Małgorzata Kożuchowska o powrocie do teatru. "Nie było to wszystko łatwe"

Małgorzata Kożuchowska
Wojtek Olszanka/East News
Źródło: Dzien Dobry TVN
„Matka Joanna od Aniołów” - to najnowsza premiera Teatry Narodowego w Warszawie. Główna rolę w tym spektaklu gra Małgorzata Kożuchowska. Aktorka wróciła na scenę po sześciu latach nieobecności. Co czuje po tak długiej przerwie? Jak wygląda teatralna praca w czasie pandemii?

Małgorzata Kożuchowska wraca na scenę

Każda premiera stresuje. Tym bardziej, jeżeli odbywa się podczas pandemii koronawirusa. Małgorzata Kożuchowska sprostała niełatwemu wyzwaniu i w sobotę, 5 września, zagrała główną rolę w sztuce „Matka Joanna od Aniołów” na deskach Teatru Narodowego.

No nie było to wszystko łatwe... I skłamałabym pisząc, że powrót na deski sceny narodowej po sześciu z górką latach nieobecności to była bułka z masłem. Otóż nie była. Ale było warto! I choć jeszcze nogi się pode mną uginają to jestem szczęśliwa

- napisała aktorka na Instagramie.

Podzieliła się także refleksją na temat funkcjonowania teatrów podczas pandemii.

Że się udało dojść do premiery, że nie zabrakło odwagi i zdrowia, że była to wspaniała praca z wrażliwymi utalentowanymi i mądrymi ludźmi. Że jest widz; co prawda zamaskowany i na co drugim miejscu, ale jest widz w teatrze!

- podkreśliła Małgorzata Kożuchowska.

Pod zdjęciem fani składali jej serdeczne gratulacje. Pojawiła się nawet recenzja.

Udany powrót! To są takie poszukiwania i taka odwaga, na które jest miejsce chyba tylko w teatrze? Brawo!
Ciesz się Dziewczyno razem z kochającą Cię publicznością i miej w nosie ewentualną konstruktywną krytykę!!!

- czytamy w komentarzach.

"Matka Joanna od Aniołów" w Teatrze Narodowym

To teatralna adaptacja wybitnego opowiadanie Jarosława Iwaszkiewicza z czasu wojny i ważnego w dziejach polskiego kina filmu Jerzego Kawalerowicza i Tadeusza Konwickiego. O czym opowiada? Do Ludynia, na krańce dawnej Rzeczpospolitej przybywa młody egzorcysta ksiądz Suryn. Tutejszy klasztor ponoć opanował diabeł. Czego doświadczają zakonnice? Jak powstaje zło, którego nie rozumiemy? Spektakl opowiada o potrzebie doświadczenia czegoś, co nas przerasta. Tytułową role przeoryszy zagrała Małgorzata Kożuchowska.

Zobacz rozmowę z Beatą Ścibakówną, Anną Cieślak i Olgą Kalicką, o powrocie do pracy:

Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Edyta Górniak opublikowała niezwykle melancholijne fotografie. "Smutek woli smutek"

Krzysztof Zalewski pierwszy raz pokazał partnerkę. "Moja Ola i ja"

Aktorka, dziennikarka filmowa i mama dwóch córeczek. Anna Wendzikowska kończy 39 lat

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości