Adrianna Eisenbach królową tatuaży
Adrianna Eisenbach dała się poznać widzom, jako miłośniczka tatuaży. Ciało bizneswoman niemal w całości jest pokryte dziarami. "Królowa życia" nie stroni też od zabiegów medycyny estetycznej oraz fantazyjnych uczesań. Kolorowe warkoczyki i wygolona do połowy głowa to już jej znaki rozpoznawcze. Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu przedsiębiorcza Adrianna Eisenbach wyglądała zupełnie inaczej.
Wytatuowana bohaterka "Królowych życia" przykuwa uwagę. Nic więc dziwnego, że jej oficjalny profil na Instagramie śledzi już ponad 70 tysięcy osób. To właśnie tam Adrianna Eisenbach uchyliła rąbek tajemnicy i pokazała, jak wyglądała zanim zaczęła poddawać się kolejnym metamorfozom. Na zdjęciach sprzed kilku lat trudno rozpoznać w niej kontrowersyjną bohaterkę reality-show TTV.
- Tak to było... 2017 grudzień i 2020 grudzień. Malutka, drobniutka, zawsze uśmiechnięta... No chyba, że się wściekła, to wtedy była może przez 5 minut niemiła, a później się ta złość zmyła. 160 wzrostu, waga około 50 kilo i nigdy chyba mi się więcej nie ważyło, ale za to o tatuażach mi się marzyło. No to się w dwa lata wytatuowałam i o twarzy też nie zapomniałam i ją zrobiłam na końcu, by być kompletną w końcu - napisała Adrianna Eisenbach.
Adrianna Eisenbach planuje kolejne tatuaże
Mimo, że już prawie całe ciało Eisenbach jest pokryte tatuażami, ta nie ukrywa, że w planach ma kolejne. Bizneswoman zapowiedziała, że na pewno przyozdobi obie stopy. Ma też pewne plany dotycząca tatuowania twarzy, jednak nie chciała jeszcze podzielić się nimi z fanami.
Poznalibyście Adriannę Eisenbach bez tatuaży? Internauci mieli problemy.
- Jak dwie różne kobiety. Obie przepiękne - czytamy w komentarzach.
Jesteśmy ciekawi kolejnych malunków na ciele celebrytki.
Zobacz także: Dagmara Kaźmierska rozpływa się nad Antkiem Królikowskim: To jest dziecko szczęścia, śmiejące oczko:
>>> Zobacz także:
Niebawem powiększy się rodzina Ewy Chodakowskiej. "To jest rok cudów"
Autor: Mateusz Łysiak
Źródło zdjęcia głównego: x-news