Koala na choince
Kiedy rodzina z Adelajdy w Australii Południowej wróciła do domu, jej pies poszedł prosto do salonu, w którym już ustawiono bożonarodzeniowe drzewko. Węszył wokół choinki, przy której leżały strącone bombki i ozdoby.
- Spojrzałam w górę i tuż przed moją twarzą ukazał się ten przepiękny, mały, wspaniały koala. Nie mogłam w to uwierzyć, byłam w szoku, był tuż przede mną - powiedziała australijskiej stacji ABC News Amanda McCormick.
Pani McCormick początkowo nie mogła uwierzyć, że zwierzę jest żywe, przypuszczała, że któreś z jej dzieci umieściło na choince maskotkę.
- To było dość stare, sztuczne drzewko, ale koala wciąż starał się zjadać jego igły. Widziałam, jak je chrupał, ale przestał, gdy zdał sobie sprawę z tego, że są plastikowe - opowiadała 16-letnia Taylah.
Nakręcone przez dziewczynę zdjęcia i filmiki szybko stały się bardzo popularne w mediach społecznościowych. Zobacz nagranie:
YouTube
Koala zaplątany w światełka
Rodzina McCormicków natychmiast powiadomiła o zdarzeniu lokalne służby odpowiedzialne za ochronę przyrody, które również początkowo uznały zgłoszenie za żart.
- Chwilę zajęło nam przekonanie ich, że na naszej choince naprawdę siedzi koala - tłumaczyła Amanda McCormick.
Zwierzę początkowo nie chciało opuścić choinki, ale przybyli ratownicy je rozplątali, ściągnęli i przetransportowali na prawdziwe drzewo w okolicznym lesie.
Koala okazał się cieszącą się dobrym zdrowiem młodą, około trzy-czteroletnią samicą. Taylah nadała jej imię Daphne.
- Koala prawdopodobnie wszedł do tego domu, ponieważ spodobał mu się wygląd choink i - skomentowała Dee Hearne-Hellon z organizacji zajmującej się tymi zwierzętami.
Ta mama-koala ma anielską cierpliwość. Dzieci dosłownie wchodzą jej na głowę. Zobacz wideo:
Zobacz też:
Magia świąt w domu Ani Lewandowskiej. Kto jeszcze rozpoczął przygotowania?
Choinka, jemioła, kaktus. Rośliny, które wprowadzają w domu świąteczny klimat
Choinka z desek - alternatywa dla typowych dekoracji świątecznych
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: PAP