Kasia Nosowska o sobie: „Stara, a głupia”. O co chodzi?

Kasia Nosowska w studiu Dzień Dobry TVN
Kamil Piklikieiwcz/EastNews
Kasia Nosowska jest jedną z najbardziej lubianych polskich gwiazd. Wokalistka jest autentyczna, szczera, a to wszystko przekazuje z charakterystycznym dla siebie sarkastycznym poczuciem humoru. Jej nowe nagranie na Instagramie to udowadnia.

Kasia Nosowska tłumaczy się z wydanych pieniędzy

Krótkie filmiki na Instagramie Kasi Nosowskiej można już nazwać klasyką. Właśnie za nie uwielbiają ją fani i inne gwiazdy, a wokalistkę obserwuje już prawie pół miliona osób. Ostatnie nagranie, a szczególnie jego początek mogło niektórych zaniepokoić.

No i świetnie mąż się na mnie pogniewał

- zaczęła wypowiedź Nosowska.

Co spowodowała zirytowanie partnera? Kasia szybko pospieszyła z wyjaśnieniem.

Wydałam z jego karty 80 złotych na dukaty. Nie mogłam nie wydać dlatego, że bez darów nie sposób przejść gry. Szczególnie, kiedy na planszę władują Ci jajka, te w papierkach, plus dodatkowo umieszczą je w klatkach. A do tego dadzą jeszcze z siedem wiatraczków.

- kontynuowała historię wokalistka.

Przecież nie chciałam pierścionka z brylantem

- podsumowała sytuację Nosowska.

Kłótnia o grę u Kasi Nosowskiej

Rozterki Kasi spotkały się z ogromnym zrozumieniem komentujących. Wygląda na to, że nie tylko wokalistka ma takie "problemy" w związku.

Wszyscy byliśmy kiedyś Kasią Nosowską. #noshame
To nic, mój 11 letni syn ostatnio poczynił zakupy za 2550???

- pocieszyła gwiazdę jedna z obserwatorek.

To ty nie daj mu na gumożelki, jak on taki obrażalski!

- zażartował jeden z fanów.

Okazuje się, że nie tylko Kasia spędza czas na graniu w gry.

KOCHAM TOM GREM

- napisał Maciej Musiałowski.

Zobacz też:

Autor: Pola Namysł

podziel się:

Pozostałe wiadomości