Kasia Nosowska tłumaczy się z wydanych pieniędzy
Krótkie filmiki na Instagramie Kasi Nosowskiej można już nazwać klasyką. Właśnie za nie uwielbiają ją fani i inne gwiazdy, a wokalistkę obserwuje już prawie pół miliona osób. Ostatnie nagranie, a szczególnie jego początek mogło niektórych zaniepokoić.
No i świetnie mąż się na mnie pogniewał
- zaczęła wypowiedź Nosowska.
Co spowodowała zirytowanie partnera? Kasia szybko pospieszyła z wyjaśnieniem.
Wydałam z jego karty 80 złotych na dukaty. Nie mogłam nie wydać dlatego, że bez darów nie sposób przejść gry. Szczególnie, kiedy na planszę władują Ci jajka, te w papierkach, plus dodatkowo umieszczą je w klatkach. A do tego dadzą jeszcze z siedem wiatraczków.
- kontynuowała historię wokalistka.
Przecież nie chciałam pierścionka z brylantem
- podsumowała sytuację Nosowska.
Kłótnia o grę u Kasi Nosowskiej
Rozterki Kasi spotkały się z ogromnym zrozumieniem komentujących. Wygląda na to, że nie tylko wokalistka ma takie "problemy" w związku.
Wszyscy byliśmy kiedyś Kasią Nosowską. #noshame
To nic, mój 11 letni syn ostatnio poczynił zakupy za 2550???
- pocieszyła gwiazdę jedna z obserwatorek.
To ty nie daj mu na gumożelki, jak on taki obrażalski!
- zażartował jeden z fanów.
Okazuje się, że nie tylko Kasia spędza czas na graniu w gry.
KOCHAM TOM GREM
- napisał Maciej Musiałowski.
Zobacz też:
- Przyjaźń w świecie gwiazd. Edyta Herbuś i Agnieszka Sienkiewicz na wspólnym wyjeździe
- Martyna Wojciechowska zdradziła, ile waży. „Kobiety próbują dorównać do wzorca, którego tak naprawdę nie ma”
- Paula Tumala szykuje się do ślubu. Internauci oszaleli na punkcie jej zdjęcia w sukni
Autor: Pola Namysł