„Rabunek dzieci”
To nazistowska akcja przeprowadzona na polskich dzieciach w czasie II Wojny Światowej. Polegała ona na uprowadzaniu polskich dzieci uznanych za „rasowo wartościowe”. Uprowadzone dzieci były kierowane do obozów selekcji rasowej. Ich oryginalne metryki zostały tam niszczone. Maluchy dostawały nowe, niemieckie nazwisko. Tam dokonywano wstępnej germanizacji.
Dzieci w wieku od 6 do 12 lat umieszczano w Niemieckich Szkołach Ojczyźnianych, a młodsze dzieci w wieku od 2 do 6 lat u rodzin niemieckich, które wskazał Lebensborn. Te które się nie zakwalifikowały, odsyłano do obozu koncentracyjnego w Auschwitz.
Do dziś szuka swojej tożsamości
Anna Berezowska została uprowadzona podczas II Wojny Światowej w celu zniemczenia. Choć wróciła do Polski, to po dziś dzień szuka swojej tożsamości.
Historycy szacują, że na początku lat 40 XX wieku około 200 tys. Polskich dzieci wywiedziono do III Rzeszy w celu zniemczenia. Akcja prowadzona przez Himmlera na polecenie Adolfa Hitlera. Po wojnie do 1947 roku 30 tys. Z tych dzieci zostało sprowadzone do Polski. Wśród nich Pani Anna. Podróż do Polski wspomina jako zły sen. Następnie trafiła do sierocińca w Katowicach. Do 18 roku życia Pani Anna tułała się po okolicznych rodzinach, internatach i domach dziecka w całej Polsce. Przez cały ten okres żyła z piętnem niemieckiego bękarta i podrzutka.
Historia Pani Anny jest o tyle trudna, że do tej pory historykom nie udało się ustalić jej prawdziwej tożsamości. Dokumenty, które przez wiele lat otrzymywała z rożnych instytucji wzajemnie się wykluczają. Do dziś nie wiadomo, gdzie i kiedy się urodziła oraz kim są jej biologiczni rodzice.
Przez długie lata nie mogłam tego zrozumieć, bo jednak każdy musi mieć jakąś tożsamość, powinien wiedzieć, kim jest. A ja jestem zawieszona w próżni.
- przyznała Pani Anna.
Zobacz też:
Walka o utracone dzieła sztuki.
Po 76 latach emigracji wróciła do Polski.
Kubek, który przez 70 lat nosił w sobie tajemnicę.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN