Aktywność fizyczna a siedzący tryb życia - ile minut dziennie chodzić?
Na łamach czasopisma "The British Journal of Sports Medicine" opublikowano wyniki najnowszego badania dotyczącego wpływu określonej czasowo dawki umiarkowanej aktywności fizycznej podejmowanej przez osoby prowadzące siedzący tryb życia. W trwającym dwa lata eksperymencie udział wzięło 12 tysięcy osób powyżej 50. roku życia, które cyklicznie (przez cztery dni w tygodniu i 10 godzin w ciągu doby) nosiły urządzenie mierzące ich ruch.
Naukowcy w ten sposób odkryli, że siedzenie przez ponad 12 godzin dziennie w porównaniu z ośmioma godzinami zwiększa ryzyko śmierci o 38%, ale spostrzeżenia te dotyczyły wyłącznie tych osób, które dziennie wykonywały mniej niż 22 minuty umiarkowanej lub rygorystycznej aktywności. Z obserwacji badaczy wynika więc, że szkodom powstałym na skutek długotrwałego siedzenia może przeciwdziałać już nawet 150 minut aktywności fizycznej w ciągu tygodnia. Do tych pożądanych form ruchu zalicza się również zwykłe chodzenie.
- To właśnie jest najpiękniejsze, że mówimy o czynnościach, które powodują, że oddychasz nieco ciężej, takich jak szybki marsz, praca w ogrodzie czy wchodzenie na wzgórze. Wystarczy tylko 20 minut dziennie, co oznacza mały, 10-minutowy spacer dwa razy dziennie - na przykład wyskoczenie z autobusu jeden przystanek przed faktycznym miejscem docelowym do pracy, a następnie powrót autobusem do domu i wyskoczenie o jeden przystanek wcześniej - wyjaśnia autor badania Edvard Sagelv, naukowiec z Norweskiego Uniwersytetu Arktycznego
"Przekąski ćwiczeniowe" - na czym polegają?
Odkryciem naukowców, którzy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem na łamach czasopisma "The British Journal of Sports Medicine", są także tzw. przekąski ćwiczeniowe, czyli bardzo krótkie, nawet jednominutowe formy ćwiczeń, które powtarzane wielokrotnie podczas dnia dają zadowalający efekt.
- Zbadaliśmy skumulowany czas w minutach przy intensywności lekkiej, umiarkowanej i energicznej, co w praktyce oznacza, że liczy się "każda minuta". Nowo wydane wytyczne (WHO) sugerują, że aktywność fizyczną można kumulować w małych seriach (takich jak chodzenie po schodach) w ciągu dnia - tłumaczy Ulf Ekelund, profesor na wydziale medycyny sportowej w Norweskiej Szkole Nauk o Sporcie w Oslo.
Zaintrygowany pomysłem wdrożenia w życie "krótkich okresów aktywności sumujących się do zalecanych ilości" jest również ekspert medycyny sportowej doktor Matthew Darnell. - Naprawdę podoba mi się to określenie "przekąski ćwiczeniowe". Mogłoby to być tak proste jak spacer wokół bloku dwa razy dziennie. Te małe przekąski sumują się z czasem - zauważa specjalista.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kangoo boots doskonałym sposobem na odchudzanie. Co to za dyscyplina?
- Postawiła na codzienną aktywność fizyczną. "To jest prawie 7 500 kroków więcej"
- Ewa Chodakowska odczarowuje bycie na diecie. "Jest miejsce na desery, pizze, makarony, lody i chleb"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: "The British Journal of Sports Medicine"
Źródło zdjęcia głównego: David Madison/Getty Images