Sylwester w piżamie? Czemu nie...
Nie każdy ma ochotę na imprezę sylwestrową. Jednak osoby, które w ostatnią noc w roku wolą zaszyć się w czterech kątach, często muszą zmierzyć z ogniem pytań typu: "Sylwester w domu? Sam? Dlaczego? Będzie fajnie, czemu nie przyjdziesz?". Wówczas zdarza się, że ulegamy namowom rodziny czy znajomych, zamiast spędzić ten wieczór "po swojemu". Jakub B. Bączek w Dzień Dobry TVN wyjaśnił, dlaczego tak się dzieje.
- Myślę, że to konformizm, czyli taka sztuka bycia akceptowanym w grupie, a więc często robienia tego, co nasza grupa, otoczenie od nas wymagają. Wiele z nas będzie skłaniać się do tego, żeby właśnie z piórami w głowie bawić się w sylwestra. I to często bawić się nawet sztucznie. Bawić się bardziej niż zazwyczaj byśmy się bawili, żeby to dobrze wyglądało z zewnątrz - zauważył trener mentalny.
Zdaniem specjalisty wielu Polaków ma poczucie, że musi zasłużyć sobie na to, by być akceptowanym przez otoczenie. – Mamy pewien kłopot w tym, żeby być sobą czy stać za swoimi wartościami, czy też, by odpocząć po 12 dość skomplikowanych miesiącach naszego życia i posiedzieć po prostu w kapciach na swojej własnej kanapie w domu w imprezę sylwestrową – tłumaczył.
Jak radzić sobie z presją społeczną w sylwestra?
By poradzić sobie z presją społeczną, Jakub B. Bączek zaleca technikę "zdartej płyty".
- Polega ona na tym, że jak jakiś wujek z Kanady czy ciotka z Białegostoku przymuszają nas trochę do zrobienia czegoś m.in. do wspólnej imprezy sylwestrowej, odpowiadamy krótkim komunikatem, wielokrotnie powtarzając go tak, by ta osoba, która jest być może trochę namolna, po prostu się zraziła - czyli ktoś do nas mówi: "Przyjdź na sylwestra", a my odpowiadamy: "Nie, w tym roku chcę zostać w domu". "Ale przyjdź, bo wszyscy będą", "Nie, w tym roku chcę zostać w domu", "Ale co będziesz robił sam?", "W tym roku chcę zostać w domu". Jak parę razy to powtórzymy to osoba, która nas namawia, szybko straci rezon, zniechęci się, bo wie, jaka będzie odpowiedź - wyjaśnił trener mentalny.
Jak zaznaczył specjalista, często na sylwestra w pojedynkę decydują się: introwertycy, osoby, które są zmęczone (np. przez pracę) oraz samotni. Tym ostatnim nasz rozmówca zaproponował, by poszukały wydarzenia w mediach społecznościowych, jeśli chcą spędzić tę noc w towarzystwie. - Media społecznościowe są po to, byśmy korzystali z tych możliwości, które społeczność naokoło nam daje. Myślę więc, że warto spróbować - zachęcił.
Jak nie być uległym? Jak pozbyć się samotności? Posłuchaj całej rozmowy z trenerem mentalnym w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Sylwester za pasem, a Ty nie masz planów? Poznaj nasze alternatywne sposoby spędzenia tego wieczoru
- Balonami odmienisz dom na sylwestra. Zobacz nasze inspiracje
- "Nie idziemy na sylwestra". Koncert dla tych, którzy nie mogą się doczekać Nowego Roku
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: martin-dm/GettyImages