Jak powstają pluszowe organy?
Paweł Klikowicz ukończył zdrowie publiczne na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym i od trzynastu lat promuje transplantologię. W jaki sposób? Mężczyzna sprzedaje pluszowe organy,
- Pluszowe organy pojawiły się w 2017 roku w odpowiedzi na moje wewnętrzne poszukiwania czegoś nowego. Chciałem pokazać nasze wnętrze trochę inaczej, w nietypowy sposób promować zdrowie i edukować - mówił Paweł Klikowicz.
Ale nie tylko. Nietypowe pluszaki są doskonałym punktem wyjścia do tego, aby rozmawiać z najmłodszymi o tym, że oddając swoje organy po śmierci możemy uratować komuś życie.
Edukacyjną siłę pluszowego serca wykorzystała pani Magdalena Lato, której córka Pola, urodziła się z wadą serca.
- Serduszko oswajało ją z organem, a także z samą chorobą i operacją, którą musiała przejść. Było także pluszakiem, do którego mogła się przytulić. Towarzyszył jej też przy każdej kontroli - mówiła mama dziewczynki.
Warto dodać, że pluszaki uczą nie tylko o ludzkim ciele, ale również o emocjach. Dostępne są bowiem w trzech wersjach - wesołej, zmęczonej i wkurzonej, czyli wyrażają emocje, których każdy z nas doświadcza. Dzięki zabawie dziecko może je poznać i nauczyć się rozładowywać te negatywne.
Jak zostać dawcą organów?
Pluszowe organy nie powstały tylko z myślą o dzieciach, ale także o dorosłych.
- Warto się zastanowić czy chcemy uratować komuś życie i podpisać tzw. deklarację woli. Dzięki takiej zgodzie po śmierci nasze organy trafią do chorych i uratują komuś zdrowie i życie - mówił Paweł Klikowicz.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz także:
Polka zaprojektowała ekologiczny samolot. Maszyna będzie zasilana energią słoneczną
Labrador pomaga medykom zredukować stres. "Jest gwiazdą szpitala"
Kwiaty na poprawę humoru zimą. Ciekawe propozycje Łukasza Skopa
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: L. Lis, E. Owczarek, P. Zagórski