Prawidłowe zdiagnozowanie chorego nie zawsze jest proste. Przekonał się o tym pewien pacjent, u którego lekarze długo nie mogli dokonać rozpoznania. Przyczynę problemu udało się ustalić dopiero wtedy, gdy jeden z medyków skojarzył przypadek z historią opowiedzianą w popularnym serialu.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Popularny serial pomógł zdiagnozować chorego
55-letni mężczyzna zgłosił się do Centrum Chorób Niezdiagnozowanych w Marburgu. Pacjent miał gorączkę, powiększone węzły chłonne, niemal całkowicie stracił wzrok i słuch. Co więcej, dokuczał mu refluks. Chory tłumaczył lekarzom, że problemy zaczęły po operacji biodra, gdy wszczepiono mu ceramiczną protezę.
Mimo licznych badań i analiz lekarze nie byli w stanie ustalić, co dzieje się z mężczyzną. W końcu pacjent trafił do dr. Juergena Schaefera. Medyk jest wielkim fanem serialu "Dr House" i to dzięki fascynacji neurotycznym, ale genialnym lekarzem, zdiagnozował 55-latka.
Mężczyzna prawe stracił wzrok po operacji biodra. Dlaczego?
- Po pięciu minutach wiedziałem, co jest nie tak - wyznał dr Juergen Schaefer w rozmowie z AP. Medyk przypomniał sobie odcinek serialu "Dr House", w którym pokazano podobny przypadek. U serialowego pacjenta przyczyną problemu było zbyt wysokie stężenie kobaltu i chromu we krwi. Badania wykazały, że 55-letni Niemiec ma identyczny problem. Ścieranie się drobnych fragmentów ceramicznego stawu o metalową protezę sprawiało, że do organizmu trafiały szkodliwe substancje. Ponowna operacja i wymiana stawu sprawiły, że stan chorego zaczął się poprawiać. Warto dodać, że nietypowy przypadek Niemca został opisany w prestiżowym magazynie "The Lancet".
Zobacz także:
- Nie dostała skierowania, bo "za 15 lat to i tak nie będzie żyć". Co robić, gdy lekarz obraża zamiast pomóc?
- Wirus RSV jest groźny głównie dla dzieci. Jak skutecznie z nim walczyć?
- Żyją z zespołem Tourette'a. "Ludzie podchodzą do mnie jak do naćpanego"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: polsatnews.pl
Źródło zdjęcia głównego: OcusFocus/Getty Images