Ashwagandha, w Polsce nazywana jest witaminą ospałą. To gatunek rośliny coraz częściej wykorzystywany w suplementach diety. Ma wyciszać, uspakajać i korzystnie wpływać na sen. Czy to prawda? Na to pytanie starali się odpowiedzieć goście Dzień Dobry TVN: dietetyczka i technolożka żywności Krystyna Pogoń oraz konsultant ajurwedyjski Przemysław Wardejn.
- Ashwagandha to roślina która ma działanie wyciszające, relaksujące i adaptogenne. Może wspierać regulację cukru, ciśnienia oraz funkcje hormonalne, a nawet być stosowana jako terapia wspomagająca w leczeniu nowotworów.
- Kontrowersje wokół stosowania – mimo licznych badań wskazujących na jej bezpieczeństwo, ashwagandha została zakazana w Danii ze względu na obawy o jej wpływ na hormony i płodność, choć decyzja ta opierała się na zaleceniach WHO, a nie jednoznacznych wynikach badań.
Czym jest ashwagandha?
Aszwagandha jest rzeczywiście suplementem diety, który ma bardzo wiele zastosowań. Ma bardzo bogaty skład - jak tłumaczyła Krystyna Pogoń - ma działanie relaksujące, wyciszające i adaptogenne.
- Aszwaganda może być stosowana w redukcji problemów z nadciśnieniem, w problemach z regulacją cukru, w różnego rodzaju problemach tarczycowych i hormonalnych. Co ciekawe, może być także stosowana jako leczenie wspomagające w terapiach nowotworowych. [...] Badań na ten temat jest bardzo dużo - stwierdziła dietetyczka.
Przemysław Wardejn podkreślił, że istotne jest korzystanie tylko z korzenia ashwagandy. Zanim zaczniemy ją stosować, warto skonsultować ze specjalistą, jaka ilość będzie odpowiednia dla naszego zdrowia.
- Jest bardzo dobry do parzenia. Można sobie robić herbatkę z takiej ashwagandy. Jeśli przejdziemy do formy sproszkowanej, to po prostu można nawet jeść łyżeczką i popijać ciepłą wodą - podsumował gość programu.
Dlaczego ashwagandha jest nielegalna w Danii?
Co zaskakujące ashwaganda jest substancją zakazaną w Danii. Jak tłumaczyła Krystyna Pogo tamtejsi badacze, analizując wpływ tych ziół na zdrowie człowieka, skupili się na negatywnych skutkach ich spożywania. Według relacji dietetyczki, w ubiegłym roku przeprowadzono szczegółowe badania substancji, które nie wykazały żadnych toksycznych działań ashwagandy.
- Nie u wszystkich będą wywoływały tego taki sam efekt. [...] Duńczycy twierdzili, że ashwagandha może powodować problemy hormonalne, szczególnie problemy z hormonami tarczycy, że może zaburzać płodność. Wręcz dopuścili się do stwierdzenia, że może działać poronnie. To nie wynikało z żadnych badań, tylko oparli się o zalecenia WHO, które mówią, że nie powinna być stosowana u kobiet w ciąży. [...] Badania te w bardzo tendencyjny sposób prezentowały pewne wyniki - wyjaśniła gościni.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Polacy rekordzistami w ilości zażywanych leków. "Powinniśmy bić na alarm"
- Chorą na raka leczył suplementami własnej produkcji. "Miałam olbrzymie guzy na szyi"
- Zalecił choremu picie preparatu z krwi cielęcia. "Byłem w stanie zagrożenia życia"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News