Miasto będzie swatać obywateli. To reakcja na spadającą dzietność

Randkowanie
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jestem szczęśliwym singlem
Jestem szczęśliwym singlem
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
Pełnosprawni w miłości
Pełnosprawni w miłości
Jakie danie na randkę Małgorzata Socha zaserwowała swojemu mężowi?
Jakie danie na randkę Małgorzata Socha zaserwowała swojemu mężowi?
Jak znaleźć partnera na portalu randkowym?
Jak znaleźć partnera na portalu randkowym?
Kto płaci za pierwszą randkę?
Kto płaci za pierwszą randkę?
Gdy serwisy randkowe okazały się nieskuteczne, ostatnią deską ratunku zostały... władze miasta. Na północy Chin podjęto decyzję o stworzeniu bazy singli i singielek, by ułatwić im proces łączenia się w pary. Czy to skuteczna metoda na szukanie miłości?

Miasto swata singli

Luanzhou to miasto w północnych Chinach, w którym żyje ponad 3,7 miliona obywateli. Z powodu malejącej liczby osób zakładających rodziny władze postanowiły ułatwić obywatelom proces poznawania drugiej połówki. Urzędnicy mieli rozpocząć prace nad zbieraniem danych osobowych singli i singielek, którzy żyją we wspomnianym mieście. Centralna baza informacji na ten temat ma pomóc w poszukiwaniach życiowego partnera. Władze próbują w ten sposób ratować sytuację spadającej dzietności w regionie.

Co ciekawe, to nie pierwszy raz gdy władze Luanzhou ingerują w randkowanie swoich mieszkańców. W zeszłym roku miasto zorganizowało spotkania integracyjne dla samotnych-chętnych. Choć sam pomysł wydaje się pozytywny, trudno odeprzeć wrażenie, iż ingerencja w prywatne życie obywateli to kolejna odsłona kontrowersyjnych chińskich praktyk planowania rodziny.

Polityka jednego dziecka

Warto wspomnieć, że do od 1977 do 2015 roku w Chinach obowiązywała polityka jednego dziecka. Jej celem było ograniczenie przyrostu naturalnego w kraju i zgodnie z jej zasadami - każda para mogła pozwolić sobie tylko na jedną pociechę. Choć posiadanie większej liczby dzieci nie było zakazane - wiązało się z trudnościami finansowymi oraz prawnymi. W konsekwencji - w Chinach dochodziło do masowych aborcji, przymusowych sterylizacji a nawet - dzieciobójstwa, ponieważ to narodziny chłopców były faworyzowane. Wieloletnia polityka jednego dziecka sprawiła, iż kraj nie tylko się starzeje ale i wprowadziła dysproporcję płciową, a dane demograficzne nie pozostawiają złudzeń - w Chinach jest o 35 milionów więcej mężczyzn niż kobiet.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości