Miłość do kobiety
Jennifer i Josh pobrali się w wieku dwudziestu kilku lat. Niestety po jakimś czasie zaczęli się od siebie oddalać, ponieważ - jak przyznała kobieta - okazało się, że każdy z nich był na innym etapie życia. Ona chciała się bawić, a on - ustatkować. Narodziny syna nie poprawiły ich sytuacji. Ostatecznie 36-latka odeszła od męża, kiedy poznała w pracy Chantel. - To była pierwsza kobieta, do której coś poczułam, a potem się w niej zakochałam - stwierdziła Jenn. Początkowo jej uczucie nie były odwzajemnione. - Nie byłam zainteresowana, bo Jennifer nie była singielką. Nie podrywam zajętych dziewczyn, zwłaszcza hetero - zapewniła 29-latka. Po jakimś czasie zaczęło się to jednak zmieniać. Chantel postawiła jednak warunek - jeśli Jenn chce być z nią, musi odejść od męża.
Josh nawet nie przypuszczał, że żona go zdradza. - Jenn przedstawiła Chantel jako koleżankę z pracy, powiedziała mi, że jest ona lesbijką, ale nie byłem zazdrosny, bo Jennifer nigdy nie wspominała, że lubi kobiety - powiedział mężczyzna. Jakie więc było jego zdziwienie, kiedy pewnego dnia przyszedł do domu i zobaczył, że jego ukochana się pakuje. - Od razu wiedziałam, że przyszła pora, aby mu powiedzieć prawdę. Gdy usłyszał, że chcę rozwodu, był zaskoczony. Nie sądził, że między nami jest aż tak źle. Nie domyślał się, że poznałam kogoś innego - wyjawiła Jennifer. Nie przyznała się jednak mężowi, że zakochała się w Chantel. Wprowadzając się do niej, powiedziała mu, że wynajęła pokój u koleżanki.
37-latek był załamany po rozstaniu z żoną, aż w końcu poznał Danielle. - Od razu wiedziałem, że to to - powiedział mężczyzna. - Nie mogliśmy się sobą nacieszyć. Bardzo szybko zaszłam w ciążę. Oboje uwielbiamy seks - przyznała 31-latka. Na początku nowa ukochana Josha była zazdrosna o to, że utrzymuje on stały kontakt z byłą żoną, a rozmowy ich nie dotyczyły tylko syna. Podobne odczucia miała Chantel. Uważała, że mężczyzna próbuje odzyskać eks małżonkę. - Wysyłali sobie śmieszne zdjęcia kotów, a ja się zastanawiałam, o co chodzi - przyznała.
- Nie ma dnia, żebym nie pogodała z Joshem, to mój najlepszy przyjaciel - stwierdziła Jennifer.
W końcu cała czwórka zaczęła spędzać ze sobą coraz więcej czasu i naprawdę się polubiła.
Marzenie o wspólnym dziecku
Po jakimś czasie kobiety zapragnęły mieć dziecko. Ustaliły, że skorzystają z metody in vitro, a w ciążę zajdzie Chantel. - Biłyśmy się z myślami, który bank spermy wybrać i jak się do tego zabrać, aż doszłyśmy do wniosku, że chcemy znać dawcę - wyjawiła Jenn. Zaproponowały więc Joshowi, by nim został. - Początkowo żartowaliśmy z tego pomysłu, ale zaczęliśmy się nad tym zastanawiać i uznaliśmy, że nie ma żadnych minusów - stwierdził mężczyzna.
- Wybór Josha na dawcę, to słuszny wybór. Cieszę się, że dziecko będzie spokrewnione z Jaysem (syn Jennifer i Josha) i Mikailą (córka Danielle i Josha). Obawiam się tylko tego, że będzie je traktował jak swoje. To wrażliwy facet, bardzo uczuciowy. Jeśli się za bardzo przywiąże, to sytuacja się za bardzo skomplikuje - przyznała jego obecna żona.
Mężczyzna nie ukrywał, że to dla niego nowa sytuacja i trudno mu opisać, co czuje. - Zobaczymy, co będzie, kiedy dziecko przyjdzie na świat, ale wiem, że bez względu na to co by się działo, dziewczyny nigdy nie zabronią mi z nim kontaktu - powiedział. Po 6 miesiącach starań w końcu się udało - Chantel zaszła w ciążę. - Fajnie, że pomogliśmy im spełnić marzenia - stwierdziła Danielle.
Jeśli chcecie wiedzieć, jak potoczyły się losy tej czwórki, to zachęcamy do oglądania programu "Ja, Ty i mój Ex" na antenie TLC. Odcinki znajdują się również na player.pl.
Zobacz także:
- "To desperatki polujące na cudzych facetów". Stereotypy o singielkach, z którymi należy skończyć
- Wyzwanie 30 dni może zmienić wasze życie łóżkowe. Na czym polega?
- Jak po zdradzie zaufać na nowo? "Ważne jest wybaczenie. Jest ono uwolnieniem od emocjonalnego więzienia"
Autor: Izabela Dorf
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl