Para młoda z Indii podpisała nietypową intercyzę
Shanti Prasad i Mintu Rai pochodzą z Indii. Poznali się na studiach. Początkowo byli tylko przyjaciółki, jednak z czasem zrodziło się między nimi głębsze uczucie. Na pierwszą randkę wybrali się do restauracji, która serwuje pizzę. - Wiedziałem, że muszę ją tam zabrać, ponieważ zawsze o niej mówiła - powiedział Mintu Rai w rozmowie z BBC. - Bardzo lubię pizzę. Na randkach zawsze mówiłam, chodźmy ją zjeść - przyznała Shanti Prasad.
Problemy w związku
Niestety z czasem to umiłowanie do pizzy stało się przyczyna nieporozumień. Kobieta przyznała, że jej ukochany zaczął narzekać, że za każdym razem, gdy się widzą, muszą jeść pizzę. Przyjaciele młodej pary postanowili rozwiązać ten problem i przygotowali dla nich specjalny "ślubny kontrakt". Dzięki niemu para miałaby się już więcej nie kłócić o pizzę i kilka innych rzeczy. Zakochani z dokumentem i jego treścią zapoznali się dopiero w dniu ślubu. Mimo że byli bardzo zaskoczeni pomysłem przyjaciół, to i tak zdecydowali się podpisać papiery.
- Odkąd poznaliśmy się na studiach w 2017 roku, spędziliśmy razem tyle czasu i byliśmy bardzo blisko. Widzieliśmy, jak rozkwita ich romans i chcieliśmy zrobić dla nich coś wyjątkowego, coś, co zapadnie im w pamięci po ślubie, więc przeprowadziliśmy burzę mózgów w naszej grupie i wymyśliliśmy osiem punktów, które naszym zdaniem będą dla nich odpowiednie. Ponieważ Shanti jest maniaczką pizzy, umieściliśmy to na samym szczycie - mówił przyjaciel pary w rozmowie z BBC.
Kontrakt ślubny. Co w nim znalazło?
Podpisując "kontrakt ślubny" pana młoda zobowiązała się do jedzenia pizzy tylko raz w miesiącu. Kobieta zgodziła się również codziennie chodzić na siłownię i nosić sari. Natomiast Mintu będzie musiał w każdą niedzielę przygotowywać śniadanie, a także co 15 dni zabierać żonę na zakupy.
Małżonkowie zobowiązali się również, że będą wspólnie chodzić na nocne imprezy oraz że na każdej z nich będą robić dobre zdjęcie. - Nie mieliśmy pojęcia, że nasi przyjaciele planują to dla nas. Ale nasi koledzy z klasy naprawdę dobrze nas znają - podsumowała panna młoda.
Zobacz także:
- Fotografka ślubna przestrzega przed błędem w trakcie przysięgi małżeńskiej. "Nie rób tego"
- Wiele par narzeka na syndrom siódmego roku. Jakie niebezpieczeństwo niesie to zjawisko?
- Zakochali się w sobie na siłowni, problemem jest ich wiek. "Mój partner został nazwany pedofilem"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: bbc.com
Źródło zdjęcia głównego: Manu Vega/BurkeTriolo Productions/GettyImages