Zakochali się w sobie ponownie po 50 latach rozłąki. "Nasza historia jest jak z filmu"

Genowefa Kolatowska-Knop, Zbigniew Knop
Miłość jak z filmu
Źródło: Dzień Dobry TVN
Uczucie Genowefy Kolatowskiej-Knop i Zbigniewa Knopa odżyło po ponad 50 latach rozłąki. Dziś są szczęśliwym małżeństwem, choć układali sobie już życie z innymi partnerami. Jak odnaleźli się po takim czasie? O tym opowiedzieli w Dzień Dobry TVN.

Początek miłości Genowefy i Zbigniewa

Genowefa Kolatowska-Knop ma 71 lat i mieszka w Bydgoszczy z 73-letnim mężem Zbigniewem Knopem. Oboje pochodzą z Borów Tucholskich z miejscowości Zielonka. Poznali się jeszcze w czasach szkolnych - chodzili do jednej szkoły podstawowej. - To była moja miłość od pierwszego wejrzenia. To uczucie zaczęło się, jak miałem 13 lat. Piękna dziewczyna, długie włosy... Po prostu oszalałem na jej punkcie - wspominał Zbigniew Knop w Dzień Dobry TVN.

- To było nasze ciacho w wiosce. Dziewczyny się niemal wszystkie kochały w nim. Czarne włosy takie miał gęste, długie - dodała Genowefa Kolatowska-Knop.

On miał włosy jak Beatlesi, ona nosiła krótkie sukienki. Widywali się na prywatkach i zabawach w wiosce, podczas których Zbigniew grał na akordeonie. Iskrzyło między nimi. Spotykali się, ale nigdy nie wyznali sobie miłości. Choć byli w sobie zakochani, ich drogi się rozeszły.

Małżeństwo po 50 latach rozłąki

On wyjechał do Bydgoszczy i podjął naukę w tamtejszym technikum. Po 5 latach poszedł do wojska. Ona przeprowadziła się do Gdańska. Kontakt między nimi się urwał. Zaczęli układać sobie życie osobno. Zbigniew poznał kobietę po skończeniu służby i się z nią ożenił. Genowefa wyszła za mąż za przystojnego mężczyznę, który bardzo ją kochał, ale jego wadą było uzależnienie od alkoholu. Gdy została wdową, Zbigniew do niej zadzwonił i odnowili kontakt po 50 latach.

- Godzinami rozmawialiśmy. Marzenia odżyły. (...) Spotkaliśmy się pierwszy raz po 50 latach - 52-53 lata się nie widzieliśmy. Miałam nogi jak z waty. On stał z kwiatami. Zmarszczki, łysy, siwy... Ale pokochałam go od pierwszego wejrzenia na nowo. (...) Nasza historia jest jak z filmu. Nasza miłość to jest to - wyznała Genowefa Kolatowska-Knop w naszym programie.

Uczucia wróciły w nich ze zdwojoną siłą. Postanowili wspólnie budować swoją przyszłość i wzięli ślub. Teraz są kilka miesięcy po legalizacji związku i ich małżeństwo jest wzorowe. Są inspiracją dla młodszych członków swojej rodziny.

- Jesień życia może być kolorowa. Odżyło to wszystko, z tych młodzieńczych lat powróciło. (...) Stara miłość nie rdzewieje. (...) Podziwiają nas, że naprawdę między nami taki ogień jeszcze jest. (...) Nie mamy żadnych planów. Żyć sobie na luzie, podróżować, bo lubimy to - powiedział Zbigniew Knop.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości