Koronkowe serwetki z Koniakowa, które robią furorę na całym świecie. "Zajęło mi 50 godzin, żeby ją przygotować"

Robimy koronkowe serwetki na Wielkanoc
Ładna koronkowa serwetka w koszyczku wielkanocnym to podstawa. Ta koniakowska znana jest praktycznie na całym świecie. W Koniakowie Wielkanoc zaczyna się tuż po Bożym Narodzeniu. To wtedy kilkaset koronczarek rusza do pracy, żeby wykonać te wyjątkowe serwetki.

Koniakowskie serwetki

W Koniakowie, w małej wsi położonej w województwie śląskim, wytwarzane są sławne na cały świat koronki. Tutejsze rękodzieło ma ponad 200-letnią tradycję. Wykonuje się tu serwety, obrusy oraz elementy ubioru. Obecnie w Koniakowie mieszka około 700 koronczarek, a ich umiejętności są przekazywane z pokolenia na pokolenie.

- Mi zajęło 50 godzin , żeby przygotować serwetkę. Ale pracuję 8 godzin dziennie, to moja norma - mówi Mariola Wojtas, najsłynniejsza koronczarka z Koniakowa.

- Jedne serwetki robimy z cienkich nici, inne z grubych. Koniakowska koronka to technika - łańcuszki, słupki itd. - dodaje ekspertka.

Jak nadać kształtu koronkowej serwetce?

W Koniakowie dowiemy się nie tylko, jak zrobić serwetkę do koszyczka wielkanocnego, ale także jak nadać kształtu wyrobom z nici.

- Trzeba ugotować cukier, bo na cukrze usztywniamy. Później trzeba mieć bazę, żeby fajną formę nabrało. Później cukrzy się na jajku albo na czymś innym. I wtedy robimy zajączki albo kurki - opowiada Mariola Wojtas.

Koronczarka zdradziła nam, jak długo trzeba się uczyć tego rzemiosła.

- Potrzeba paru miesięcy, żeby nauczyć się podstaw. A później to wszystko z czasem przychodzi. Ja zaczęłam, kiedy miałam 9 lat. Dzisiaj to moja pasja i cały czas się tym zajmuję - podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

Reporter: Dagmara Kowalczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości