Zrzuciła policyjny mundur, by zostać fotografką. "Nigdy nie byłam na żadnych warsztatach"

Zrezygnowała z pracy w policji, by zostać fotografką
Źródło: Dzień Dobry TVN
Od policyjnego munduru do świata mody
Od policyjnego munduru do świata mody
Pasja od dzieciństwa
Pasja od dzieciństwa
Bracia, których łączy pasja do budowania
Bracia, których łączy pasja do budowania
Nieznana pasja Sławomira Łosowskiego
Nieznana pasja Sławomira Łosowskiego
 Połączyła ich miłość i pasja
Połączyła ich miłość i pasja
Koronka Szydełkowa to jej pasja życiowa - poprawione
Koronka Szydełkowa to jej pasja życiowa - poprawione
Droga Joanny Cykowskiej do spełnienia marzenia o świadczeniu profesjonalnych usług fotograficznych była długa i kręta. Artystka dotarła do celu po wielu żmudnych latach pracy w policji. Dziś jest cenioną ekspertką, a jej zdjęcia pojawiają się w najbardziej prestiżowych magazynach mody. Jak tego dokonała?

Zdjęła mundur, by zostać fotografką. Historia Joanny Cykowskiej

Joanna Cykowska bardzo często spotykała się z opinią, że robienie tak dobrych zdjęć telefonem nie jest możliwe. W jej przypadku początki pracy w mocno ograniczonych warunkach i z brakiem dostępu do bardziej profesjonalnego sprzętu okazały się bodźcem uruchamiającym kreatywność i jednocześnie kluczem do sukcesu. Dziś prace polskiej fotografki publikowane są na okładkach czołowych magazynów mody. Aż trudno uwierzyć, że artystka przez wiele lat pracowała w policji i w dziedzinie fotografii jest samoukiem.

- Z wykształcenia jestem nauczycielem muzyki ze specjalizacją muzyka jazzowa. Szukałam pracy i jej nie mogłam znaleźć. Dowiedziałam się, że jest coś takiego jak orkiestra policyjna. Wyjechałam do szkoły policyjnej, spędziłam tam 6 lat w wydziale do spraw nieletnich, a następnie przeprowadziliśmy się do Zielonej Góry i 11 lat przepracowałam w Komendzie Miejskiej w Zielonej Górze, w takich wydziałach jak między innymi: dochodzeniowo-śledczy, kryminalny i narkotykowy - wspomina w reportażu Dzień Dobry TVN.

Fotografia, która pojawiła się w życiu Joanny, dawała jej swoisty balans pomiędzy pełnym stanowczości życiem policyjnym a duchowym i twórczym spełnieniem. - Potrzebowała jakiegoś subtelnego elementu w życiu, bo praca w policji nie pozwala na takie niuanse. Tam trzeba być twardym, silnym, walczącym i ona taka się stała - komentuje Anna Ozner, siostra Joanny.

Bohaterka reportażu Dzień Dobry TVN postanowiła zrezygnować ze swoich dotychczasowych obowiązków służbowych niedługo po tym, gdy nastąpiły trudne zmiany w jej życiu prywatnym. Miała wówczas 39 lat. - Najpierw była sytuacja mojego rozwodu, a potem, (...) będąc samotną matką, podjęłam decyzję, że odchodzę z policji - wyznaje Joanna.

Zrobiła karierę, fotografując telefonem

Dla Joanny Cykowskiej pierwszą motywacją do tego, by profesjonalnie zająć się fotografią, były pochlebne komentarze koleżanek na temat jej prac.

- Powiedziały: "Musisz coś z tym zrobić". Nie znałam nikogo, kto obrabia i robi zdjęcia telefonem, więc postanowiłam się w tym wyszkolić. Poszłam do pierwszego lepszego sklepu, kupiłam najlepszy telefon, jaki był. Nigdy nie byłam na żadnych warsztatach fotograficznych - uświadamia artystka.

Pierwszym odczuwalnym sukcesem fotograficznym był wygrany w 2017 roku konkurs National Geographic. - Reżyserując sesje zdjęciowe, musiałam się przy tym bardzo nagimnastykować i dbać o każdy szczegół. Nie miałam Photoshopa, w którym mogłabym sobie przestawiać meble, wyrzucać coś, zmieniać kolory, zmieniać twarz modelki. Musiałam wszystko swoimi rękoma budować - od scenografii, przez stylizacje - podkreśla spełniona fotografka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości