Technologia przyszłości
Trwa konferencja Masters&Robots, na której eksperci od sztucznej inteligencji przedstawiają swoje wizje związane z przyszłością, w której AI towarzyszy ludziom w codziennym życiu.
- Po raz pierwszy obserwujemy autonomiczność technologii. Nigdy wcześniej w historii tego nie było, więc to trochę różni ten przełom od wszystkich innych przełomów, które mieliśmy przemysłowo. Natomiast my uważamy, że najważniejsze jest to, żeby tę technologię w jakiś sposób przybliżyć ludziom, okiełznać, lepiej zrozumieć i postanowić pewnie tworzyć takie narzędzia, które nas wspomagają, a nie nam zagrażają. To jest kwestia pewnie następnych kilku lat, kiedy te rzeczy będą doprecyzowane, lepiej zrozumiane, bo chyba wszyscy jeszcze do końca nie wiedzą, w którym kierunku nas to poprowadzi - mówił Adam Sawicki, Group Senior Vice President Digital w TVN Warner Bros. Discovery.
- Apostołowie rewolucji sztucznej inteligencji przekonują, że to będzie coś, czego ludzkość jeszcze nie widziała. Czy na pewno? Dlaczego? W jakich obszarach? Na pewno tam, gdzie są wykonywane czynności, które są powtarzalne, gdzie ta technologia może nas wspierać. To są te obszary, które nie są dla nas zagrożeniem, czyli mówimy o bazach danych, czy że robimy na przykład w przypadku dziennikarstwa o jakimś researchu, badaniach, sprawdzaniu źródeł, wiarygodności źródeł. Ta technologia może być wykorzystana również do tworzenia fake newsów i do tworzenia różnego rodzaju profili nieistniejących osób. Natomiast tak długo, jak regulacje będą szły za tym w odpowiednim tempie, to znaczy, że będziemy regulować te obszary, które są w jakiś sposób dla nas zagrożeniem jako ludzkości i te obszary, gdzie możemy z korzyścią wykorzystywać technologię, wydaje mi się, że tędy jest droga - dodał.
Przyszłość AI
Jak twierdzą eksperci, nie ma innej drogi, niż przyszłość ze sztuczną inteligencją. Proces ten jest już na tak zaawansowanym etapie, że można go tylko udoskonalać.
- Na koniec dnia wszystkie obszary naszej działalności gospodarczej będą tym objęte, bo nie ma innej drogi. Te obszary mogą być zastępowane czy robotyzacją, czy też robotami z technologią AI. Natomiast dalej uważam, że jest droga bardzo zrównoważonej regulacji. To jest ta droga, którą powinniśmy pójść. Postawię kontrowersyjną tezę, będę trochę takim adwokatem diabła. AI, sztuczna inteligencja jest przereklamowana. Przehajpowana, jak to się teraz trochę mówi. Nawiązując do tego języka może trochę z Doliny Krzemowej, z Silicon Valley w Stanach Zjednoczonych. AI nie jest kreatywna. To jest jakiś kod napisany przez człowieka. Nie ma w tym elementu geniuszu, losowości, czegoś, co nas zadziwia w dziełach wielkich mistrzów sztuki, malarstwa, kina czy też dziennikarstwa - powiedział Adam Sawicki.
- Druga rzecz jest taka, że cały czas nasz świat jest bardzo fizyczny. Zależymy od szczepionek, od tego, żeby ktoś wyprodukował nasz produkt. Żeby stworzył nam jedzenie, żeby stworzył cement, beton do naszych domów, do naszych dróg. (...) Myślę, że te sfery się przenikają. Ta strona fizyczna i ta strona cyfrowa. I dzisiaj nie będziemy mieli rozróżnienia za kilka lat pomiędzy częścią cyfrową, a częścią fizyczną. Wydaje mi się też, czy też jestem przekonany, patrząc na to, w którym kierunku to idzie, że te algorytmy, które się uczą, będą coraz bardziej doskonałe. One uczą się na ludziach. Oczywiście nie zastąpią emocji. Ja uważam, że dalej takie rzeczy jak wartość, jak etyka będą bardzo trudne do zastąpienia. I chwała temu. Natomiast wszystkie inne obszary, absolutnie jest to możliwość i tam AI będzie nas wspierał. Nie zastępował, wspierał. W taki sposób, żebyśmy mogli robić na przykład te rzeczy, na których nam zależy, albo które nam sprawiają przyjemność - kontynuował.
Adam Sawicki radzi, by spojrzeć na sztuczną inteligencję jak na lustro, w którym możemy zobaczyć odbicie ludzkości. Takie nastawienie miałoby zachęcić do refleksji, jak jako ludzie możemy się rozwijać i udoskonalać nasze kompetencje.
- Ważne, jak będziemy uczyli ten AI. Dlatego, że AI jest w pewnym sensie odzwierciedleniem nas, jako ludzkości. Sami musimy się poprawić. Trochę trudna perspektywa. Trochę odpowiedzialności po naszej stronie. (...) Bardzo liczę, że nas zastąpi w tych obszarach, w których nie chcemy pracować. Czyli będzie w stanie to, co razem z robotyzacją, zastąpić nas chociażby w takich zawodach jak kasjerka. A dać szansę rozwoju w obszarach, które są bardziej kreatywne. Czyli wykorzystywanie ludzkiej kreatywności, a nie tylko powielania pewnych wzorów mechanicznych. Tak jak poprzednie technologie. Wydaje mi się, że tu jest duża szansa - skwitował ekspert.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "16 proc. kobiet oddałoby 5 lat życia, żeby wyglądać idealnie". Jak AI tworzy nierealny kanon piękna?
- Sztuczna inteligencja wykrywa wady serca u dzieci. "Przetwarzanie zajmuje ok. 30 sekund"
- Czy sztuczna inteligencja potrafi rysować? Nasi prowadzący postanowili to sprawdzić
Autor: Oskar Netkowski