Max i jego farma
Max Ziemba zwierzętami zainteresował się już jako dwunastolatek. Od 5 lat prężnie działa i rozwija swoją farmę. Jak przyznał, rozpoczynał z siedmioma kurami, dziś ma ich już ponad 150. Jak zaczęła się jego przygoda z gospodarstwem?
- Pewnego dnia zainspirowałem się kurami. W dwa dni wybudowałem kurnik. Siedem kur na start i tak poszło. Dzisiaj łącznie mam 160 kur, gęsi, kaczki i inne zwierzęta – powiedział Max Ziemba.
Doświadczony Max prowadzi także swojego vloga w Internecie, gdzie dzieli się z fanami ciekawostkami.
Najtrudniejsze zadania na farmie
Farma to nie tylko zwierzęta, ale także ciężka praca i wiele wyrzeczeń. Chłopak zdradził naszemu reporterowi, że przy budowie kurników pomaga mu dziadek. We dwóch praca idzie zdecydowanie szybciej i sprawniej.
Najtrudniejsze jest sprzątanie, ogarnianie i to, że nie można wziąć urlopu i wyjechać na tydzień, tylko trzeba mieć wszystko pod kontrolą
- dodał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz także:
Ukochane zwierzęta Małgorzaty i Radosława Majdanów. "Dom bez psa to po prostu budynek"
Niezwykłe osiedle w Żorach. Zwierzęta z bukszpanu odmieniły otoczenie
Zwierzęta podczas podróży. "Musi być bezpiecznie dla psa, jak i kierowcy czy pasażerów"
Autor: Nastazja Bloch