Zmiany w umowach zlecenie - rząd wprowadza obowiązkowe składki

Pieniądze leżące na stole
Kolejne zmiany w umowach zlecenie - możliwe jest wprowadzenie obowiązkowego odprowadzania składki zdrowotnej
Źródło: Andrzej Rostek/Getty Images
Już w tej chwili osoby zatrudnione na umowie zlecenie mogą borykać się z problemami finansowymi spowodowanymi wejściem w życie Polskiego Ładu. Rząd wraca teraz do pomysłu pełnego oskładkowania tego rodzaju umów. Dorabiający mogą zarobić znacznie mniej niż dotychczas. 

Podatki przy umowach zlecenie

Od początku 2022 roku po wejściu w życie Polskiego Ładu osoby zatrudnione na umowie zlecenie będą musiały odprowadzać zaliczkę na podatek kwoty wolnej od podatku. Dopiero w przyszłym roku będzie możliwość uzyskania zwrotu nadpłaconej kwoty. Jak wynika z rozesłanego przez minister rodziny i polityki społecznej, Krajowego Planu Działania na rzecz Zatrudnienia, w 2022 roku planowana jest rewolucja w umowach zlecenie. Mają zostać one oskładkowane składką zdrowotną. 

Drożyzna

DD_20210906)Iwuc_REP
Gdzie ulokować pieniądze podczas rekordowej inflacji?
Gdzie ulokować pieniądze podczas rekordowej inflacji?
Najwyższa inflacja od 20 lat
Przed nami podwyżki cen prądu
Przed nami podwyżki cen prądu
Stopy w górę. Jak zmieni się twoja rata?
Stopy w górę. Jak zmieni się twoja rata?

Zmiana opodatkowania - wprowadzenie składki zdrowotnej dla umów zlecenie, oznaczałoby zwiększenie wpływów do ZUS o nawet 4 mld zł rocznie. Zmiany te będą oznaczały zmniejszenie wynagrodzenia dla ponad 900 tysięcy osób, które dorabiają sobie na umowach zlecenie lub ta forma umowy stanowi dla nich główne źródło dochodu. Z czego drugą grupę, szacuje się na 350 tysięcy osób. 

Reforma ta ma na celu zgodnie z Krajowym Progamem Reform: "ograniczenie segmentacji rynku pracy poprzez zwiększenie ochrony socjalnej wszystkich osób pracujących na umowach cywilnoprawnych, poprzez objęcie tych umów składkami na ubezpieczenie społeczne, niezależnie od uzyskiwanych przychodów". Dzięki wprowadzonym zmianom system ubezpieczeń społecznych ma zostać uporządkowany. Dodatkowo uszczelnione zostaną: zasady podlegania ubezpieczeniom, zwiększenia ochrony ubezpieczeniowej oraz podwyższenia przyszłych świadczeń długoterminowych.

Rząd planuje wprowadzenie oskładkowania umów zleceń

Jak podaje Rzeczpospolita: "Reforma zakłada uporządkowanie systemu ubezpieczeń społecznych, uszczelnienie zasad podlegania ubezpieczeniom, zwiększenie ochrony ubezpieczeniowej, podwyższenie przyszłych świadczeń długoterminowych, brak dysproporcji pomiędzy umowami o pracę a umowami zlecenia na gruncie systemu ubezpieczeń społecznych". 

Planowane zmiany mają wejść w życie z początkiem 2023 roku, jednak jak podaje minister Marlena Maląg, ze względu na wielowymiarowy charakter reformy, może ona być wprowadzana etapami, a zakończenie wdrożenia planowane jest na 2024 rok.

Jak mówi Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego: "Po wejściu w życie planowanych zmian składki emerytalno-rentowe i zdrowotne będą płacone od każdej umowy-zlecenia, niezależnie od ich liczby ani osiąganych przychodów. Stracą na tym zleceniobiorcy, ponieważ ich wynagrodzenie netto zmniejszy się o 13,7 proc., natomiast koszty ponoszone przez zleceniodawców wzrosną o 24 proc. Pomysł ten to niewątpliwie poszukiwanie dodatkowych dochodów dla ZUS. Jednak w długiej perspektywie dojdzie do uszczelnienia systemu i poprawy ochrony ubezpieczeniowej". 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości