"Próbowali jakoś żyć w rzeczywistości, która się nie nadaje do życia". Za co kochamy bareizmy?

Za co kochamy bareizmy?
Bareja wiecznie żywy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Mijają lata, a "bareizmy" wciąż są niezwykle popularne, nawet wśród bardzo młodych ludzi. Świadczą o tym choćby zasięgi grup na Facebooku, które przypominają kultowe sceny z filmów i seriali Stanisława Barei. W czym tkwi ich sekret i dlaczego "Bareja jest wiecznie żywy"? O tym w studiu Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z aktorką Katarzyną Kwiatkową i satyrykiem Michałem Ogórkiem.

Bareizmy: skąd wzięła się ta nazwa?

Oczywiście nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że nazwę dla kultowych tekstów z filmów takich, jak "Miś", "Poszukiwany, poszukiwana", czy serialu "Alternatywy 4" zapożyczyliśmy od nazwiska Stanisława Barei. Kultowe powiedzonka bohaterów na stałe weszły do naszego języka. I choć wydawać by się mogło, że wszyscy wiemy już, że "Nie ma takiego miasta - Lądyn! Jest Lądek, Lądek Zdrój, tak...", oraz, że "wszystkie Ryśki to porządne chłopy", "temu misiu odlepiło się oczko", to niewiele osób wie, że autorem tych tekstów w rzeczywistości nie był wcale słynny reżyser. - Myślę, że trochę niesprawiedliwie tu się pomija rolę Stanisława Tyma - stwierdził Michał Ogórek. - To on był autorem większości dialogów i większości tekstów. Bareja to oczywiście wszystko razem zebrał i temu patronował, ale autorem, de facto, tych wszystkich grepsów, jest Stanisław Tym. Można by więc powiedzieć, że to są tymizmy - dodał.

Czy współcześnie Bareja miałby się czym inspirować?

Czasy, w których tworzył Stanisław Bareja bez wątpienia były dla niego ogromnym źródłem inspiracji. Szara, trudna rzeczywistość stwarzała wiele okazji do obśmiewania regulacji. Jak byłoby dziś? Czy w naszym nowym, wspaniałym świecie też znalazło się coś, co można by pokazać w krzywym zwierciadle? - Wydaje mi się, że ostatnie 8 lat to była grupa rekonstrukcyjna Barei - stwierdziła Katarzyna Kwiatkowka. - Mieliśmy zjednoczoną prawicę, którą bardzo dzielnie próbowała zrealizować różne projekty, którym się oczko odklejało, temu misiu. Myślę, że dalej tak jest, że "Łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu" - dodała. - Cały Bareja to jest historia ludzi, którzy próbowali jakoś żyć w rzeczywistości, która się nie nadaje do życia - stwierdził na koniec rozmowy Michał Ogórek.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości