Wiatrak pod Prusimiem
Mikołaj Rey udał się do aż pod Prusim, gdzie spotkał się z Damianem Michałkiem, opiekunem wiatraka. Mężczyzna wytłumaczył mu na początek, że strój, jaki ma na sobie jest strojem olenderski. Olendrzy byli mennonitami holenderskimi, którzy w XVI wieku przybyli do Polski przez prześladowania z powodu religii. Opowiedział też o historii miejsca.
Zobacz także: Który chleb jest najzdrowszy?
Mielenie ziarna
Proces wytwarzania pieczywa zaczyna się od mielenia ziarna. Czynność tę wykonuje się w młynie.
W ciągu doby można przerobić 400 kilogramów ziarna. W ciągu roku aż 60 ton!
- powiedział Damian Michałek.
Mikołaj Rey miał nawet okazję sam sprawdzić na własne skórze, jak ciężką pracą jest mielenie. Nie poszła ona na marne i udało mu się wytworzyć trochę mąki.
Potrzebne składniki
Powstała ze zmielenia ziarna mąka trafia dalej w ręce piekarzy, którzy tworzą z niej smakowite pieczywo. Mikołaj Rey spotkał się z jednym z nich. Włodzimierz Jacek Bany opowiedział mu o całym procesie wyrabiania i wypiekania. Wyjaśnił, że dla niego chleb jest pieczywem z mąki żytniej chlebowej typ 720. Do tego oczywiście potrzebny jest jeszcze zakwas, a można też wykorzystać drożdże i sól. Ile czasu zajmuje zrobienie zakwasu?
Powinno to się zmieścić w osiemnastu, dziewiętnastu godzinach po to, żeby w dobę zamknąć chleb
- wyjaśnił piekarz.
Wyrabianie i pieczenie
Gdy mamy już wszystkie składniki, przechodzimy do wyrabiania ciasta. Jak długo to trwa?
Od 7 do 12 minut. Ciasto bardzo lubi, jak się je dotyka. Zapoznaje się z piekarzem
- odpowiedział Włodzimierz Jacek Bany.
Gdy już odchodzi ono od miski, należy je jeszcze uformować w kulki (czyli werkować). Następnie ciasto trzeba zostawić na pewien czas do wyrośnięcia, a sprzyjać może temu włożenie go do wody. Potem zostaje już tylko upieczenie i wystudzenie. To ostanie trwa nawet 12 godzin.
Chleb powszedni
Choć mamy naprawdę wiele różnych gatunków chleba, większości z nas kojarzy się głównie z białym, pachnącym bochenkiem. Okazuje się, że ma to swoje uzasadnienie.
W Polsce jako chleb uważano pieczywo, które było robione z mąki żytniej chlebowej. Wyłącznie
- zaznaczył piekarz w rozmowie z Mikołajem Reyem.
Zaznaczył, że jego miłość do tego smakołyku zaczęła się już w dzieciństwie, gdy odwiedzał swoją babcię na Podlasiu. Pieczywo to smakowało mu tak bardzo, że jadł je praktycznie do wszystkiego.
Zobacz także:
- Ciekawe pomysły na schab. Przepisy prezentuje Grzegorz Zawierucha
- Dania z ryżem na obiad i śniadanie. Poznaj przepisy Piotra Kucharskiego
- Co ugotować z zapasów? Przepisy na kryzysowe dania według Darii Ładochy
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz