Dlaczego Polacy zasiedlają niemieckie miejscowości?
W przygranicznych niemieckich gminach niemal wszystkie zajęcia pozalekcyjne dla dzieci są darmowe, podobnie jak żłobki i przedszkola. Ich mieszkańcy nie narzekają na problemy z zaciągnięciem kredytów bankowych, nie martwią się także długim czasem oczekiwania na wizytę u lekarza. Nie dziwi zatem fakt, że coraz więcej Polaków podejmuje decyzję o przeprowadzce w te malownicze rejony.
- Powitał nas burmistrz, pokazał wioskę, zaprowadził nas do kościoła. Opowiedział trochę (...). Bardzo pozytywnie byliśmy zaskoczeni - przyznał Radosław Popiela, który związał swoją przyszłość z niewielką miejscowością Rosow.
Liczne zalety życia po drugiej stronie granicy docenił także wykładowca Uniwersytetu Szczecińskiego, Bartosz Wójcik, który wyprowadził się z Polski 15 lat temu.
- Jest tu cicho i spokojnie (...). Tego stresu, tej frustracji tak na co dzień nie widać i wszystko się robi po prostu troszkę wolniej - zapewnił mieszkaniec Schwennezer.
Liczne uroki życia w Schwennezer, Rosow i Neuerosow
Polacy zamieszkujący niemieckie wsi Schwennezer, Rosow i Neuerosow nie wyobrażają sobie lepszego miejsca do życia. Bez wątpienia przyczynił się do tego fakt, że przyjęto ich z otwartymi ramionami. Bartosz Wójcik, Dana Jesswein, Magda Nalepko, Piotr Janowicz i Radosław Popiela szybko stali się częścią lokalnych społeczności.
- Cieszymy się, że wprowadzają się tu Polacy. Remontują opuszczone domy, budują nowe. Przez to nasze wioski wyglądają piękniej. Ponadto wprowadzają się zazwyczaj z dziećmi, dzięki czemu te miejscowości odżywają - ocenił mieszkaniec Schwennezer, Marco Mante.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Do zobaczenia w Kapadocji. Czy warto skusić się na lot balonem?
- Wszystkie kolory Marrakeszu. "Feria barw, zapachów i odgłosów"
- Ejlat - turystyczne oblicze Izraela. "Tutaj odbywają się fajne imprezy muzyczne"
Autor: Magdalena Brzezińska
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN