Kanion Colca. Jak Polacy przepłynęli najgłębszy kanion świata?
Ponad 40 lat temu sześciu studentów z klubu kajakowego AGH Bystrze zdecydowało się na ekspedycję, która na tamte czasy wydawała się nierealna. Jako pierwsi na świecie postanowili przepłynąć Kanion Colca w Peru. - Wiedzieliśmy, że porywamy się na rzecz, która wyniesie nas na szczyt lub skończy się tragicznie, ale o tym się nie mówiło - powiedział Andrzej Piętowski, uczestnik wyprawy.
Polacy zeszli do kanionu z jednym pontonem i dwoma kajakami. Te ostanie podróżnicy wykonali własnoręcznie. - Sprzęt, który obecnie zabiera się na takie wyprawy, jest praktycznie niezniszczalny. Nasze kajaki zostały wykonane z włókna szklanego i po zderzeniu ze skałą rozwalały się - zdradził Piotr Chmieliński, uczestnik wyprawy.
Kanion Colca to szczelina w ziemi. Aby się z niego wydostać, trzeba płynąć cały czas w dół. - Byliśmy przekonani, że wyprawa zajmie nam 5-7 dni. Na tyle mieliśmy przygotowaną żywność. Tymczasem po 11 dniach byliśmy dopiero w połowie kanionu - powiedział pan Piotr.
Kłopoty sprawiały także ogromne zawaliska skalne. - Nie można było przez nie przepłynąć i musieliśmy cały sprzęt przenosić. Zdarzały się dni, że zamiast 10 kilometrów robiliśmy jedynie pół kilometra - dodał pan Piotr.
Wyprawa kajakowa wszech czasów
Mimo trudności, 12 czerwca 1981 roku, po blisko czterotygodniowej przeprawie, polscy kajakarze wypłynęli z kanionu. Ich niebywały wyczyn trafił do Księgi Rekordów Guinnessa, a wyprawa znalazła się w zestawieniu dziesięciu spływów kajakowych wszech czasów.
- Gdybyśmy mieli pieniądze, wynajęli awionetkę i przelecieli nad kanionem, pewnie pozostałby niezdobyty - mówił ze śmiechem pan Andrzej.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
Odnaleziono królewski klawesyn, na którym grał Mozart. "To naprawdę rarytas"
Wakacje w Chorwacji. Dobra wiadomość dla tych, którzy planują spędzić tam urlop
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: M. Zieliński, I. Sanetra, Ł. Zagórski