Little Italy to miasto w mieście. Podczas spacerowania jego ulicami ma się wrażenie, że jest się we Włoszech.
Little Italy – najbardziej znana włoska dzielnica Nowego Jorku
Emigracja Włochów do Stanów Zjednoczonych rozpoczęła się w XIX w. i miała charakter ekonomiczny. Do 1920 r. w Nowym Jorku mieszkało już 390 tys. Włochów. Przez pewien okres byli jedną z największych grup etnicznych, a ustępowali w tej kwestii jedynie Irlandczykom i Niemcom. Było nieuniknione, że tak liczna grupa, prędzej czy później, stworzy własną enklawę etniczną. W tym przypadku było to Little Italy. Tu warto jednak dodać, że tzw. "Małe Włochy" wcale nie są największą i jedyną dzielnicą zamieszkiwaną przez Włochów.
Włosi to naród posiadający odrębną kulturę oraz związane z nią wymagania. W związku z tym miejsce, w którym mieszkają, również dostosowują do własnych potrzeb. Little Italy początkowo położone było między Greenwich Village a Soho i Chinatown. Dzielnica podzielona została przez mieszkańców według pochodzenia. W okolicy Bleeker Street zamieszkali Włosi z północy Półwyspu Apenińskiego. Z kolei w okolicy Mott Street osiedlili się dawni mieszkańcy południowych Włoch. Sycylijczyków najwięcej zamieszkało na Elizabeth Street.
Little Italy to miejsce jedyne w swoim rodzaju
"Małe Włochy" to dzielnica, której nie sposób pomylić z żadną inną. Wystarczy wejść na Mulberry Street, czyli główną ulicę Little Italy, aby poczuć się jak we Włoszech. Ta włoska enklawa charakteryzuje się tym, co każde prawdziwe włoskie miasto. W okolicy rozwieszone są flagi, a z pobliskich knajpek słychać gwar rozmów, włoską muzykę i przede wszystkim zapach prawdziwej śródziemnomorskiej kuchni. Little Italy to ulubione miejsce obiadowe wielu nowojorczyków. Na każdym rogu można zobaczyć tam sklepy z wypiekami, kawiarnie i restauracje. Oprócz nich dużą popularnością cieszą się również stragany ze świeżym jedzeniem, a w lecie z zimnymi napojami – a to wszystko w najlepszym włoskim wydaniu.
"Sercem" Little Italy jest Mulberry Street
Włoską kuchnię uwielbiają ludzie na całym świecie, lecz nikt nie potrafi przyrządzić tak smacznej pizzy czy bruschetty jak włoski kucharz. W "Małych Włoszech" codziennie serwowane są wyjątkowe specjały, wobec których nieraz ciężko przejść obojętnie. W poszukiwaniu kulinarnych doznań turyści odwiedzają Mulberry Street, mogące kojarzyć się również ze sklepami z konfekcją damską.
Na Mulberry Street znajdziemy charakterystyczne kamienice z czerwonej cegły, posiadające schody pożarowe. Ulica jest wąska i otoczona różnymi restauracjami, w których nierzadko stołują się całe rodziny. To miejsce, gdzie panuje gwar, a ludzie wciąż się gdzieś przemieszczają. Co więcej, na Mulberry Street niekiedy ciężko nawet zrobić zdjęcia, szczególnie w sezonie letnim, gdy odbywają się tam imprezy, np. San Gennaro .
Mulberry Street, ale i pozostałe ulice w Little Italy nie są włoskie jedynie z nazwy. Spacerując po tej części miasta, od razu można usłyszeć, że niemal każdy mówi tam po włosku równie często jak po angielsku. Mimo iż Nowy Jork to zabiegane miasto, w którym każdy gdzieś się śpieszy, to w Little Italy można czasem odnieść wrażenie, że czas tu nieco spowalnia. Latem wzdłuż chodników ustawione są stoliki z włoskimi przysmakami, a małych knajpach nowojorczycy spokojnie popijają wino.
Nowojorskie Little Italy bywało kiedyś niebezpieczne
Włosi to charakterny naród. Wraz z nimi do Nowego Jorku dotarły także ich mafijne porachunki. Dzielnica dawniej była opanowana przez różne grupy przestępcze, przez co życie zwyczajnych mieszkańców nie należało do najprzyjemniejszych. Z Włochami dużo problemów miała także policja, która nie od razu wiedziała, jak zaprowadzić tam porządek. Nowojorskie Little Italy to dzielnica, w której od zawsze działo się dużo, choć obecnie jest to znacznie spokojniejsza okolica niż w dawnych czasach.
Kiedy warto odwiedzić Little Italy?
"Małe Włochy" tętnią życiem przez cały rok, lecz są miesiące, w których dzieje się tam znacznie więcej, np. we wrześniu. Właśnie wtedy odbywa się San Gennaro , święto patrona Neapolu. To wyjątkowo huczna impreza, trwająca 2 tygodnie. Ulicami Little Italy maszerują wówczas parady, gra muzyka na żywo, a na masztach powiewają włoskie flagi. W trakcie święta restauratorzy oraz właściciele sklepików organizują różnego rodzaju zabawy. Najsłynniejszą z atrakcji są zawody w jedzeniu cannoli na czas. Podczas San Gennaro budki z jedzeniem stoją wzdłuż ulicy. Ilość dostępnych wówczas potraw jest wręcz przytłaczająca, a do najpopularniejszych z nich należą, rzecz jasna, różne pizze, makarony i sery, czyli to, z czego najbardziej słyną Włochy. Do bardziej oryginalnych potraw zaliczyć można np. zapiekanki oreo.
Zobacz wideo: Jak tanio kupić dom we Włoszech. Piotr Wojtasik radzi
Zobacz także:
- Michał Cessanis odkrył przepis na najlepszą oliwę. Nie kupisz jej za kilka złotych
- Anna Puślecka o życiu we Włoszech i modzie, która pomaga jej przetrwać czas choroby
- Natalia Moskal podbija muzyczne Włochy. Na naszej scenie zaśpiewała hit „Tu vuo' fa' l'americano”
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Fraser Hall / Getty Images