Hotelowe ręczniki – używać czy nie?
Sezon wakacyjny ruszył pełną parą, a my powoli zaczynamy pakować walizki. Znacie ten problem, gdy wasza torba pęka w szwach, a wy obawiacie się o nadbagaż na lotnisku? W takich chwilach nasuwa się myśl, jak zminimalizować ilość rzeczy. Jednym z najpopularniejszych sposobów jest pozbycie się z torby ręcznika, który i tak czeka na nas w hotelu. Czy to dobry pomysł? Specjalistka przyznała, że wszystko sprowadza się do tego, w jakim stopniu obiekt, w którym wykupione mamy noclegi, przestrzega zasad dotyczących wymiany pościeli i ręczników.
- Ręczniki muszą być wymieniane na czyste każdorazowo przy zakwaterowaniu nowych gości. Jeżeli te zasady są przestrzegane, hotelowe ręczniki nie powinny stanowić zagrożenia dla naszego zdrowia w kontekście ewentualnych zakażeń skóry – powiedziała Katarzyna Zakrzewska.
Brudne ręczniki a zakażenia skóry
Niestety goście nigdy nie mogą mieć stuprocentowej pewności co do świeżości i czystości przygotowanych kompletów. Brudne lub zakurzone ręczniki mogą przyczynić się do zakażeń skórnych, tym samym psując nam wyczekany urlop.
Brudne ręczniki stanowią zagrożenie w kontekście zakażeń skórnych: bakteryjnych (np. liszajec zakaźny), grzybiczych, wirusowych (np. wirus opryszczki zwykłej), czy pasożytniczych (np. świerzb). Bakterie wywołujące chorobę skóry o nazwie liszajec zakaźny, mogą bytować na przedmiotach codziennego użytku, np. pościeli i ręcznikach, nawet kilka dni. Podobnie w przypadku świerzbowca
- wyjaśniła Katarzyna Zakrzewska.
Ponadto dermatolog przyznała, że poprzez ścisły kontakt przedmiotu ze skórą chorej osoby przenoszone mogą być również wirusy np. opryszczki zwykłej. - Dotyczy to w głównej mierze stosowania wspólnego ręcznika bezpośrednio po sobie, ponieważ wirus na przedmiotach w temperaturze pokojowej ginie po kilku godzinach – powiedziała.
- Kolejnym ważnym zagadnieniem są zakażenia grzybicze- zarodniki dermatofitów mogą przetrwać na przedmiotach naprawdę długi czas. I tu zwróciłabym uwagę nie tylko na ręczniki i pościel, ale również na hotelowe dywany i wykładzinę (lepiej poruszać się po nich w obuwiu – zaapelowała dermatolog.
Lekarka zaznaczyła także, że dobrym podłożem do rozwoju bakterii i grzybów są wilgotne ręczniki, dlatego zawsze powinniśmy je dokładnie suszyć i regularnie wymieniać (mniej więcej co trzy dni). W przypadku zakurzonych ręczników mogą one zaostrzać objawy chorób alergicznych np. astmy.
Przy okazji lekarka wspomniała także o elementach stałych tj. narzuta i poduszki dekoracyjne. - One nie są już każdorazowo prane, pełnią bardziej funkcję dekoracyjną i dlatego radziłabym nie używać ich jako swojej pościeli, tylko odłożyć na bok – dodała.
Hotelowe ręczniki prane w silnych detergentach
Większość hoteli dba o czystość i pilnuje, aby ręczniki dla gości wymieniane były regularnie. Co kilka dni do pokoju trafiają więc świeże i pachnące komplety. Niestety dla bezpieczeństwa większość z nich prana jest w dość silnych detergentach. Te mogą nie tylko podrażniać, ale także wywoływać reakcje alergiczne.
- Osoby ze stwierdzonym (alergicznym) kontaktowym zapaleniem skóry i atopowym zapaleniem skóry zdecydowanie powinny unikać silnych detergentów. Tacy pacjenci z reguły wiedzą, jakie czynniki wywołują (często są to konkretne składniki kosmetyków czy detergentów) u nich zmiany skórne. U takich osób zalecałbym jednak zabranie własnych ręczników - powiedziała dermatolog.
Co w przypadku dzieci? Czy dla maluchów warto zabrać z domu własny ręcznik?
- Skóra małych dzieci jest niedojrzała, cieńsza i przez to bardziej wrażliwa na silne środki piorące. Dlatego rodzicom niemowląt czy dzieci ze stwierdzonym AZS radziłabym jednak zapakować własny ręcznik - podsumowała lek. Katarzyna Zakrzewska.
Hotele wróciły do pełnej operacyjności. Otwarte strefy SPA, baseny i restauracje
Zobacz także:
Luzowanie obostrzeń na wakacje 2021. Jakie są limity osób w hotelach i restauracjach?
Zabawa w gumę, podchody, klasy – te i inne ponadczasowe zabawy dla dzieci w wakacje i nie tylko
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Tesa Robbins/Pixabay