Przemoc emocjonalna wśród dzieci. Jak reagować na konflikty w szkole? "Ważne jest akceptowanie przez grupę"

Autor:
Adam
Barabasz
Dzieci okrutne wobec rówieśników. Jak reagować?

Sytuacja, w której dziecko stosuje przemoc emocjonalną wobec rówieśników niestety nie należy do rzadkości. Najmłodsi potrafią być naprawdę okrutni. Kluczem do rozwiązania tego problemu jest nauczenie dziecka wrażliwości w kontaktach z rówieśnikami. Jak tego dokonać, wyjaśnia psycholog Marta Żysko-Pałuba. 

Jak reagować na konflikty w szkole

Docinki, złośliwości, plotkowanie - choć dzieci spotykają się z nimi na co dzień - bez wątpienia są to formy przemocy. Agresor często uchodzi za osobę przebojową i dowcipną, a na poniżaniu innych buduje swoją pozycję w grupie. Oprócz przemocy werbalnej, niejednokrotnie dochodzi do wyłudzeń pieniędzy, niszczenia własności, agresji o podtekście seksualnym czy rękoczynów. Żadne z tych zjawisk nie powinno mieć miejsca w szkole.

- Mimo że mamy dziecko z wartościami, że nie dokucza, jest życzliwe i otwarte na innych, to w tym wieku szkolnym strasznie ważne jest akceptowanie przez grupę - zaznacza Marta Żysko-Pałuba. - Nawet jeżeli moje wartości wewnętrzne mówią, że to nie jest ok, to ta siła i potrzeba bycia zaakceptowanym i przynależenia do grupy jest silniejsza niż to, co wynoszę z domu - tłumaczy psycholożka.

Dużym problemem jest również fakt, że dzieci rzadko zwracają się ze swoimi kłopotami do swoich rodziców, tkwiąc w przekonaniu, że starsze pokolenie nie zrozumie ich potrzeb.

- Oni uważają, że dorośli nie pomogą, nauczyciele nie zrozumieją i generalnie to trzeba żyć we własnym światku, bo będzie kablowanie, odrzucenie. Tam jest bardzo dużo strat wiszących w powietrzu - wyjaśnia. - Warto jednak obserwować. Dużo łatwiej jest im powiedzieć, że komuś w klasie jest przykro, niż jak sami doświadczają jakiegoś problemu. Kiedy wyłapujemy coś takiego, to najprostszą rozmową jest dopytanie młodego człowieka, jak zareagowałeś i zwrócenie uwagi, że kiedy my milczymy, to wspieramy oprawcę - podkreśla Marta Żysko-Pałuba.

Odrzucenie w grupie rówieśników

Nierzadko zdarza się, że w klasie znajdzie się dziecko, które nie wzbudza sympatii grupy i nie potrafi nawiązać relacji z kolegami. Jak wówczas reagować?

- Najpierw uznajemy to, co mówi dziecko - radzi psycholożka. - Jeżeli ono mówi: "mnie nie odpowiada to, co ta osoba robi", dawałabym prawo do tego, że jeśli nie lubisz, nie podoba ci się, źle się czujesz w relacji, to możesz powiedzieć stop. W ogóle starałabym się odpowiednio o tym mówić: nie, że on jest arogancki, tylko, że to, co robi jest aroganckie i szukałbym tego w zachowaniu - tłumaczy. - Jeśli jest na to przestrzeń, to starałabym się wejść w buty drugiej osoby i zapytać: "jak myślisz, dlaczego on to robi" - dodaje.

Nie należy również zapominać, że dzieci są niezwykle bacznymi obserwatorami i wiele ich zachowań to kalki zaczerpnięte od rodziców. - Chcąc uczyć życzliwości, my się musimy nauczyć życzliwości przede wszystkim do siebie samego. To jest długa robota - podsumowuje.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

Autor:Adam Barabasz

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

Tagi:
Prowadzący: