Pozycja horyzontalna a pozycja wertykalna podczas porodu. Która lepsza?
Profesor Lauren Dundes w artykule "Ewolucja pozycji matki podczas porodu" opublikowanym na łamach prestiżowego czasopisma American Journal of Public Health przekonuje, że leżenie na plecach z rozłożonymi, zadartymi do góry nogami nie wpływa korzystnie na przebieg naturalnych porodów. Czyni je dłuższymi i bardziej bolesnymi.
Dawniej kobiety nagminnie przybierały zgodną z fizjologią oraz działaniami grawitacji pozycję wertykalną, czyli spionizowaną. Dziś w ten sposób określa się każdą pozycję różniącą się od horyzontalnej. Ciężarne mogły instynktownie zmieniać swoje położenie: chodzić, tańczyć, kołysać biodrami, kucać, klęczeć oraz siedzieć na tzw. krześle porodowym. Panie korzystały z tego przywileju do XVII wieku.
Ciążowe tematy dla młodej mamy
Profesor socjologii Lauren Dundes uświadamia, że tradycję tę przerwał król Francji Ludwik XIV. Władca miał niecodzienny, bulwersujący fetysz - lubił oglądać porody i jednocześnie kontrolować, czy nowo narodzone dziecko nie zostało podmienione.
Aby zapewnić sobie odpowiedni widok podczas "seansu", król rozsiadał się wygodnie na fotelu i nakazywał ciężarnym, żeby przybrały pozycję leżącą i skierowały ku niemu narządy rozrodcze. Metoda ta zyskała na popularności i okazała się wygodnym rozwiązaniem dla akuszerek, a potem dla medyków. Niestety mniej praktycznym dla rodzących.
Pozycja leżąca podczas porodu. Skąd się wzięła?
Horyzontalna pozycja porodowa święci triumfy w placówkach medycznych. Dzięki niej położnicy mają łatwiejszy dostęp do dróg rodnych kobiet i mogą na bieżąco obserwować poszczególne etapy porodu. Niestety na drugi plan zszedł komfort samych rodzących, które dostosowały się do panujących norm i muszą przeznaczać znacznie więcej sił na parcie, ponieważ nie korzystają z dobrodziejstw grawitacji.
Ten intrygujący temat poruszyła w sieci Kellie Leonard - tiktokerka, która przedstawia się jako naukowiec biomedycyny. Jej nagranie szybko stało się viralem. Obejrzały je niemal trzy miliony użytkowników aplikacji.
- Okazuje się, że powód, dla którego współcześnie kobiety rodzą w pozycji leżącej, to fetysz jednego mężczyzny, króla. Pozycja leżąca wydłuża porody i nie jest naturalna, ale została przyjęta przez środowisko medyczne i voilà! Kobiety są zmuszane do tej pozycji po dzień dzisiejszy - uświadamia na filmiku, nie kryjąc zbulwersowania.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Urodziła dziecko w oceanie i nagrała poród. "Fale miały ten sam rytm, co skurcze"
- "Zaszłam w ciążę, gdy byłam już w ciąży". Wyjątkowa historia 30-letniej mamy
- Balonik do wywoływania porodu - kiedy jest wskazany i czy jest bezpieczny?
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: American Journal of Public Health, TikTok
Źródło zdjęcia głównego: Jokic/Getty Images, TikTok