Zaproszenie na spotkanie - niedziela 16.30
Szymon Hołownia nie chciał wcześniej odpowiadać na zadawane mu pytania. Jak poinformował na Facebooku, gdy podejmie decyzję, to z pewnością sam ogłosi tę informację. Zaprosił więc wszystkich zainteresowanych na niedzielne spotkanie pod hasłem: „Dlaczego i po co?”. W ten sposób Szymon zapewnił, że 8 grudnia wyjaśni, czy zdecyduje się na karierę polityczną i start w wyborach prezydenckich.
Coś się kończy, więc coś się zaczyna. Chcę z Wami o tym porozmawiać. Spotkajmy się w Gdańsku w niedzielę, 8 grudnia. Jeśli nie możecie być wtedy razem z nami, to zapraszam na relację na żywo ze spotkania.
Szymon Hołownia potwierdził start w wyborach prezydenckich 2020
W niedzielę Szymon oficjalnie potwierdził swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich 2020.
Na początku przyszłego roku zostaną ogłoszone wybory mające wyłonić prezydenta. Chcę w nich kandydować.
- powiedział w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku Szymon Hołownia.
Według fanów Szymon Hołownia powinien wystartować w wyborach
Fani Szymona Hołowni na facebooku w większości nie mogą się już doczekać informacji że zdecydował się wziąć udział w wyścigu po fotel prezydenta.
- Jakby co będzie Pan moim faworytem
- Myśle, że conajmniej połowa Polaków chciałaby zagłosować za kimś a nie przeciwko komuś. Jest Pan osobą poza polityczną bandą cwaniaków.
- Biorąc pod uwagę fakt,że nie ma na kogo głosować,to spokojnie mógłbym na Pana zagłosować.
- Moj głos na Pana - byłby bardzo dobrze oddanym głosem .Więc Panie Szymonie - liczę na Pana :) Byłby Pan moim ulubionym Prezydentem ...:)
- Modlę się codziennie o błogosławieństwo dla Pana i Pańskiej rodziny. Wiem, że to nie jest łatwa decyzja ale w polityce brak jest przyzwoitych ludzi- Pan mógłby zachęcić
- Szkoda mi Pana do polityki, a jednocześnie marzę aby powstała partia polityczna dzieląca Pana poglądy.
Komunikat Szymona Hołowni na facebooku
Dziękuję wszystkim, którzy tak żywo interesują się tym, czy wezmę udział w nadchodzącej kampanii mającej wyłonić spośród nas następnego Prezydenta RP. Bardzo się cieszę i jestem naprawdę poruszony tymi setkami (czy już raczej tysiącami) głosów wsparcia i zachęty, które teraz dostaję, opowieściami o nowej nadziei, którą ten pomysł w wielu miejscach i osobach obudził. Za pojawiające się też głosy krytyczne też dziękuję - jeśli wykraczają poza hejt, dają do myślenia. Sprawa jest bardzo poważna. Odpowiedzialne podejście do niej wymaga wielu badań, rozmów, namysłu, naprawdę ciężkiej pracy. Wiem i widzę, że wielu kolegów i koleżanek z mediów nie wytrzymuje już ciśnienia, ale proszę o odrobinę cierpliwości. :) Gdy podejmę decyzję, jakakolwiek by nie była - dowiecie się o niej najpierw Wy, moi Czytelnicy i Odbiorcy, dowiecie się jako pierwsi i ode mnie, bezpośrednio. Jeszcze raz - serdecznie Wam dziękuję.
Autor: Adrian Adamczyk
podziel się: