Wypadek w województwie śląskim: dziecko i matka nie żyją
Do wypadku doszło na jednojezdniowym odcinku ekspresowej trasy S1 między węzłami Lotnisko i Mierzęcice w województwie śląskim. Pięć osób odniosło obrażenia. Jak poinformował PAP rzecznik komendy Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie kpt. Krystian Biesiadecki, w wypadku brało udział pięć pojazdów: dwie ciężarówki z naczepami, dwa samochody osobowe i jeden samochód dostawczy ; jeden z samochodów ciągnął przyczepę kempingową.
Strażak przekazał, że wskutek wypadku zginęło dziecko, w wieku około roku. Poszkodowanych było też sześć osób, wśród nich rodzice dziecka. Matka była po wypadku reanimowana, jednak działanie to okazało się bezskuteczne. Po znacznie ponadgodzinnej reanimacji odstąpiono od niej.
Policja bada przyczyny wypadku
Wcześniej śląska drogówka przekazała PAP, że przyczyną wypadku, do którego doszło w piątek przed godz. 7:00, było najprawdopodobniej zjechanie na przeciwległy pas ruchu przez kierowcę busa i czołowe zderzenie z innym pojazdem. W uszkodzone samochody uderzyły jeszcze trzy kolejne.
Wzdłuż zablokowanego odcinka S1 trwa od 2019 r. budowa drugiej jezdni drogi ekspresowej. Pierwsza jezdnia tego liczącego ok. 9,7 km odcinka została otwarta jesienią 2006 r. Ruch odbywa się tam w obu kierunkach; co pewien czas dochodzi do poważnych wypadków.
Zobacz wideo: Pijany kierowca spowodował wypadek w Warszawie. Jedna osoba została poszkodowana
Zobacz więcej:
- Poszkodowany w wypadku 12-latek został uratowany dzięki TikTokowi. "Wielkanocny cud"
- Pożar w escape roomie. Prokuratura zakończyła śledztwo
- 18-latka uznano za martwego. Zaczął oddychać tuż przed operacją pobrania organów
Autor: Katarzyna Lackowska
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF