Nie żyje wydawca TVN24. "Zostanie wielka rana, która nigdy się nie zabliźni"

Przemysław Janowski nie żyje. Wieloletni wydawca TVN24 miał 43 lata
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Przemysław Janowski, wieloletni wydawca TVN24, zmarł w wieku 43 lat. O jego śmierci poinformowała redakcja, z którą był związany. - Dzisiaj (28.09) pożegnamy go na cmentarzu na warszawskiej Sadybie - przekazali pracownicy na stronie tvn24.pl.

Przemysław Janowski nie żyje. Miał 43 lata

Przemysław Janowski zmarł niespodziewanie. - Nie tak miało być. Bo według planu, zgodnie z grafikiem, Przemek powinien był wydać dla Państwa dzisiejszy poranek, dzisiejsze "Wstajesz i wiesz" - przekazali dziennikarze tvn24.pl.

Redakcja TVN24 żegna Przemysława Janowskiego

Na stronie internetowej TVN24 pojawiły się wspomnienia redakcyjnych przyjaciół.

- Zbudował swój autorytet spokojem, życzliwą komunikacją i tym czujnym, uważnym spojrzeniem. Pozostanie dla nas wzorem odpowiedzialnego wydawcy newsowego, był powściągliwy i oszczędny w słowach, ale jak już się zapalił do tematu czy projektu, to z błyskiem w oku i entuzjazmem, konsekwentnie go realizował - napisał Michał Samul, redaktor naczelny TVN24.

Jak dodał, Przemysław Janowski "był życzliwym, ciepłym, otoczonym muzyką człowiekiem, doświadczonym, pełnym pasji dziennikarzem, wyjątkowym profesjonalistą w codziennej pracy. Był, jest i pozostanie kolorowym ptakiem w naszym wiecznie rozgorączkowanym newsroomie".

- Pracowałam z Przemkiem przez kilka ładnych lat przy "Wstajesz i wiesz". Zapamiętam go jako człowieka nie tylko niezwykle kompetentnego i spokojnego, ale przede wszystkim zupełnie bezkonfliktowego. Kiedy nerwy puszczały nam wszystkim, on jedyny potrafił zachować spokój i działać racjonalnie, pod największą nawet presją. Prywatnie nie dało się go nie lubić. Z dumą prezentował nam swoje piękne rośliny, które hodował, cieszył się z mniejszych i większych sukcesów. Bardzo trudno pisać o Przemku w czasie przeszłym, bo był na Wiertniczej niemal "od zawsze". Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Uważam, że w tym przypadku to stwierdzenie nie ma racji bytu - w ekipie "Wstajesz i wiesz" zostanie wielka rana, która nigdy się nie zabliźni - opisywała redakcyjnego kolegę Olga Samsonowicz.

- Nie mogę się doliczyć, ile lat wspólnie spędziliśmy na porankach, moje dzieci kojarzą Cię z telefonów po kolegium o 16:00, gdy ustalaliśmy, co w programie. Zawsze było "Mamo Przemo dzwoni", bo tak jesteś zapisany. Najczęściej rozmawialiśmy o muzyce, dzieciach i bieganiu. I o tym, że do porannego wstawania nie można się przyzwyczaić - przyznała Marta Kuligowska, dziennikarka i prowadząca magazyn.

Przemysław Janowski pracował w redakcji TVN24 od niemal 20 lat

Przemysław Janowski swoją przygodę z TVN24 rozpoczął jako redaktor, który świetnie operował słowem. Następnie został wydawcą "Dnia na Żywo", a wreszcie współtwórcą i przez lata wydawcą anteny pasma porannego.

- Zaangażowany był też w najważniejsze projekty w czasie pandemii oraz programy specjalne po ataku Rosji na Ukrainę. Odpowiedzialny był również za całodzienną relację z finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na antenie TVN24 - czytamy na stronie serwisu.

Więcej na stronie TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości