Najstarsza kobieta na świecie nie żyje
Siostra Andre, czy najstarsza osoba na świecie odeszła we śnie, ok. 2:00 w nocy. Informację o jej śmierci przekazał David Tavella z Sainte-Catherine-Laboure, domu opieki dla niesamodzielnych osób starszych w Tulonie na południu Francji, w którym od kilku lat mieszkała siostra zakonna. - Jest wielki smutek, ale ona tego chciała, to było jej pragnienie, aby dołączyć do ukochanego brata. Dla niej to uwolnienie - powiedział.
Żałoba
Siostra Andre naprawdę nazywała się Lucile Randon. Kobieta przyszła na świat 11 lutego 1904 roku w Ales na południu Francji. Do zakonu wstąpiła w 1944 roku. Pracowała do swoich 108 urodzin. W 2022 roku przeszła COVID-19. Kobieta w ostatnich latach straciła wzrok oraz poruszała się na wózku inwalidzkim.
Siostra Andre w Księdze Rekordów Guinnessa
Światowa lista superstulatków Gerontologicznej Grupy Badawczej (GRG) podaje, że zakonnica była najstarszą żyjącą osobą na świecie. Kobieta została wpisana również do Księgi Rekordów Guinnessa, gdy 25 kwietnia ubiegłego roku odeszła w wieku 119 lat Japonka Kane Tanaka.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Zobacz także:
- Kobieta i dwoje jej dzieci ciężko ranni po wybuchu paczki. "Sprawca kierował się tym, aby zabić konkretne osoby"
- Niewidomy 36-latek zapożyczył się na remont mieszkania, wykonawca zniknął. "Wykorzystał moją niepełnosprawność, żeby się dorobić"
- Podwyżki cen prądu zrujnują Polaków? "Najbardziej ucierpią osoby uboższe"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: 9comeback/Getty Images