Platforma eBay wraca do Polski
Okres pandemii zwiększył odsetek konsumentów kupujących online. W Polsce dostępność do Internetu wynosi około 92% i jest ponad 22 miliony kupujących. To idealna przestrzeń do rozwoju platform sprzedażowych. Chociaż platforma eBay jest już w Polsce, to jak zapowiedział Senior Director, Paolo Levoni, będzie to swojego rodzaju "nowe otwarcie" i pierwszy krok rozwojowy na polskim rynku.
Jak zaplanować tanie zakupy?
- Sporo na tym polu udało się zrobić, ale na pewno jeszcze wiele przed nami w tej kwestii pozostało. Zmiana języka implikuje również inne rzeczy. Polacy będą mieli teraz dostęp w swoim własnym języku do portfolio dużych sprzedawców m.in. z Hiszpanii, Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii, co ułatwi również kwestie logistyczne dla klientów - mówi Paolo Levoni, Senior Director EU Cross Border Trade.
Ponowne wejście na rynek ma się łączyć z wprowadzeniem rozwiązań, które stosowane są przez firmę w innych krajach. Najważniejszą zmianą ma być wprowadzenie języka polskiego i automatycznego tłumaczenia strony. Serwis eBay jest jedną z największych platform e-commerce na świecie, jednak w Polsce nie zyskał dużej popularności. Firma działa od 1995 roku, a wartość brutto produktów przez nią oferowanych w 2021 wyniosła 20,7 mld dolarów.
Platformy zakupowe w Polsce
Platforma eBay po raz pierwszy próbowała podbić polski rynek w 2005 roku, jednak nie doceniono konkurencji innych firm i sklep poległ. W 2011 roku firma niejako wycofała się z Polski - możliwe było korzystanie z międzynarodowej wersji serwisu, ale polska strona przestała istnieć. Obecnie jedną z największych platform sprzedażowych jest Allegro. Od września 2021 na rynku działa również singapurska platforma e-handlu - Shoopee. Polską wersję portalu uruchomił też Amazon. W kraju coraz popularniejsze stają się również automaty do odbierania paczek z różnych firm - w tym Allegro i Aliexpress. Zatem eBay powracając będzie musiał zmierzyć się z dużą konkurencją na rynku e-handlu.
Dlaczego eBay wraca do Polski? To pytanie zadał portal spidersweb.pl Lornie Dunne, szefowej sprzedaży na rynkach UE, odpowiedzialnej za działania w różnych krajach europejskich, w tym w Polsce.
- Próbowaliśmy rozszerzyć naszą działalność kilka lat temu, ale technologia nie była gotowa. Wstrzymaliśmy więc dalsze inwestycje do czasu, aż będziemy dysponować satysfakcjonującą technologią, taką jak tłumaczenie maszynowe czy sztuczna inteligencja; naszą ambicją jest wykorzystać te narzędzia, by udostępnić cały inwentarz europejski, a z czasem także światowy, dla kupujących z Polski - odpowiada Lorna Dunne dla portalu spidersweb.pl
Póki co, nie powstanie fizyczny oddział na miejscu. Za proces wdrażania platformy będzie odpowiedzialny odział w Irlandii.
Zobacz także:
- Ofiary przemocy domowej na fikcyjnych zakupach. "To przykrywka, żeby mogły poprosić o pomoc"
- Zamawiasz przesyłki z Azji? Od lipca br. będzie doliczany podatek VAT
- Poczta Polska ostrzega przed oszustwem na opłatę celną. "Grozi to utratą pieniędzy z kont bankowych"
Więcej przeczytasz na tvn24.pl
Autor: Teofila Siewko
Źródło: TVN24/Spidersweb.pl
Źródło zdjęcia głównego: Poike/Getty Images