Po co olejować włosy?
Na salony coraz śmielej wkracza świadoma pielęgnacja, czyli sposób dbania, w którym zwraca się baczną uwagę na składniki używanych produktów i troszczy nie tylko włosy, ale i skórę głowy. Nie trzeba jednak od razu studiować całej wiedzy związanej z pielęgnacją – spokojnie można zacząć od jednego elementu, na przykład olejowania.
Olejowanie to nic innego, jak nakładanie oleju na włosy, które są martwą tkanką, więc trudno mówić o ich regeneracji, ale jest to rodzaj pielęgnacji – tak, jak konserwuje się drewno czy wyroby skórzane.
Choć sam w sobie olej ich oczywiście nie nawilża, to dzięki olejowaniu włosy są mniej przesuszone (olej zapobiega odparowywaniu wody) i stają się gładsze. Olejowanie będzie skuteczne tylko wtedy, gdy dobierzemy olej odpowiednio do wymagań naszych włosów, m.in. na podstawie ich porowatości.
Czym jest porowatość włosów?
Rodzaj oleju dobiera się na podstawie porowatości włosów, która jest cechą anatomiczną i mówi o tendencji do skrętu, jak również o stopniu zniszczenia. Odnosi się do keratynowych włókien, które otaczają włos w kilku warstwach i ochraniają go. Porowatość to kąt, jaki tworzą łuski względem włosa – gdy ułożone są pionowo i idealnie przylegają, to wówczas jest gładki i dobrze chroniony, a gdy odstają pod dużym kątem, to jest bardziej podatny na niszczenie i otrzymujemy efekt kręcenia się puszenia.
Rodzaje porowatości włosów:
- wysoka porowatość włosów - łuski odstają od włosa. Naturalnie kręcone włosy zazwyczaj mają wysoką porowatość. Wysoko porowate będą również włosy, które były rozjaśniane, często stylizowane na gorąco, szarpane podczas czesania itd. Charakterystyczna dla takich włosów jest ich łamliwość i puszenie się. Zazwyczaj są też przesuszone i matowe, a końcówki będą się rozdwajać.
- średnia porowatość włosów - łuski trochę odstają. Jest najczęstsza – takie włosy nie są okazem zdrowia, ale i nie są mocno zniszczone. Można je określić jako osłabione. Mogą się falować, ale raczej nie kręcić.
- niska porowatość włosów - łuski przylegają do włosa. Niska porowatość oznacza, że włosy są gładkie, lśniące i proste. Brzmi jak marzenie? Nie do końca, bo chociaż są to mocne i zdrowe włosy, bardzo trudno jest je stylizować – nie są podatne na układanie.
O ile kręcone włosy zazwyczaj mają wysoką porowatość, o tyle w przypadku naturalnie prostych włosów sprawa nie jest oczywista – ich porowatość może w dużej mierze zależeć od tego, czy właściwie je pielęgnujemy. Im gorsza pielęgnacja, tym większa szansa na wysoką porowatość i osłabienie włosów. Porowatość może być też inna na różnych obszarach długości włosów (będą bardziej porowate na końcówkach, które z reguły są też najbardziej zniszczone, a mniej u nasady, czyli w miejscu, gdzie włos jest najmłodszy).
Dlaczego wiedza o porowatości włosów jest tak ważna? Bo od tego będzie zależeć przebieg olejowania. Niewłaściwie dobrany olej nie tylko nie zadziała, czyli nie poprawi wyglądu i kondycji naszych włosów, ale wprost przeciwnie – może je jeszcze osłabić i sprawić, że będą się mocniej puszyć.
mat. prasowe
Test na porowatość włosów
Jeśli opis różnych stopni porowatości nie daje nam odpowiedzi na pytanie, jakiego rodzaju mamy włosy, można przeprowadzić prosty test:
- krótki fragment własnego włosa (2-3 cm) należy położyć na powierzchni wody (np. w szklance) i zostawić na parę minut;
- po tym czasie należy sprawdzić, do jakiego stopnia włos jest zanurzony w wodzie – im bliżej dna wylądował, tam wyższa jest jego porowatość;
- włos niskoporowaty prawdopodobnie pozostanie na powierzchni lub zanurzy się tylko trochę, natomiast wysokoporowaty, zniszczony włos w ciągu paru minut całkiem zatonie.
Jak dobrać odpowiedni olej do typu włosów?
W zależności od stopnia porowatości włosa dobierzemy olej o cząstkach mających odpowiednią wielkość. Przyjmuje się umownie, że cząsteczki olejów są małe, średnie lub duże. Jak łatwo się domyślić, do średnioporowatych włosów powinno się dobrać olej o średnich cząsteczkach, do wysokoporowatych dobierzemy olej o dużych cząsteczkach, a do niskoporowatych – o małych cząsteczkach.
Jakie będą to oleje?
- Do włosów niskoporowatych (zdrowych, gładkich) – oleje o małych cząsteczkach, z zawartością kwasów tłuszczowych nasyconych, czyli np. palmowy, kokosowy, masła shea, babassu i inne egzotyczne;
- Do włosów średnioporowatych (przeciętnych) – oleje o średnich cząstkach, z zawartością kwasów tłuszczowych jednonienasyconych, czyli np. oliwa z oliwek, olej z awokado, lniany, jojoba, sezamowy, macadamia, rycynowy, rzepakowy, z moreli;
- Do włosów wysokoporowatych (kręconych lub puszących się, zniszczonych) – oleje o dużych cząsteczkach, z zawartością kwasów tłuszczowych wielonienasyconych, czyli np. migdałowy, winogronowy, z pestek winogron, wiesiołka.
Jeśli na wysokoporowate włosy nałożymy olej odpowiedni do włosów niskoporowatych, to efektem może być znaczne przesuszenie i puszenie. W drugą stronę (gdy na niskoporowate włosy nałożymy olej o dużych cząsteczkach) najczęściej musimy się liczyć po prostu z brakiem jakiegokolwiek efektu.
Warto mieć na uwadze, że na rynku dostępne są również mieszanki olejów, jak i kosmetyki do olejowania włosów zawierające w składzie m.in. oleje. Wśród olejków do włosów z Hebe znajdziemy kosmetyki regenerujące, wygładzające, intensywnie nawilżające i wiele innych.
mat. prasowe
Jak przeprowadzić olejowanie włosów?
Istnieją różne metody olejowania. Główne rozróżnienie dotyczy tego, czy olej nałożymy na suche, czy na mokre włosy.
Olejowanie na sucho
Przy olejowaniu na sucho najpierw niewielką ilość oleju rozcieramy w dłoniach, a dopiero później stopniowo nakładamy na włosy. Lepiej nie nakładać zbyt dużo. Plusem tej metody jest łatwość nakładania i fakt, że niewymagane są dodatkowe czynności. Minusem – stosunkowo trudne zmywanie oleju po zakończonym zabiegu.
Olejowanie na mokro
Olej możemy również nakładać na mokre, dopiero co umyte włosy (jedynie odsączone z nadmiaru wody). Ewentualne trudności mogą wynikać z faktu zbyt mokrych włosów (i cieknącej z nich wody) oraz trudności w odróżnieniu, na których pasmach jest już nałożona odpowiednia ilość oleju.
Inne metody olejowania
Możemy sporządzić mieszankę oleju i wody, umieścić ją w spryskiwaczu i spryskać nią włosy na całej długości. Można również do miski z wodą wlać wybrany olej i zanurzyć w niej włosy. Pod olej można też podłożyć tzw. podkład nawilżający – może to być mgiełka nawilżająca (o ile nie zawiera silkonów), żel aloesowy lub lniany, woda różana, niektóre toniki do twarzy (niezawierające alkoholu), a nawet samodzielnie sporządzona mikstura z wody z dodatkiem cukru czy miodu. Nawilżamy włosy takim podkładem, a następnie nakładamy na nie wybrany olej.
Jak długo trzymać olej na włosach?
Nałożony olej powinniśmy pozostawić na włosach na około 30 minut lub dłużej, po czym można go zmyć. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by pozostawić olej na włosach nawet na całą noc, jeśli mamy taką możliwość. W większości przypadków im dłużej trwa olejowanie, tym lepszy efekt.
Emulgowanie oleju – jak i kiedy zmyć olej z włosów?
Olej z włosów najlepiej zmywa się nie szamponem, ale odżywką. Proces ten nazywamy emulgowaniem. Jedną z metod olejowania jest zresztą nałożenie oleju w jeden ze sposobów wymienionych w poprzednim akapicie (na suche lub mokre włosy albo w postaci mgiełki), a następnie zemulgowanie go odżywką i pozostawienie na włosach takiej mieszanki na kolejny kwadrans lub dwa. Mówimy wówczas o dwuetapowym olejowaniu włosów. Ważne jest, aby pamiętać, że w przypadku użycia odżywki do drugiego etapu olejowania nie możemy przedłużyć czasu pozostawienia oleju na włosach do całej nocy, lecz do ok. pół godziny.
Po zemulgowaniu oleju odżywką spłukujemy produkty zwykłą ciepłą wodą lub wodą zmieszaną z odrobiną spienionego szamponu. W tym drugim wariancie na włosy po raz kolejny nakładamy odżywkę i po ok. 15 minutach spłukujemy dokładnie samą wodą.
mat. prasowe
O czym trzeba pamiętać podczas pielęgnacji włosów?
Nie musimy obawiać się, że olejowanie jest bardzo czasochłonne. Z pewnością na początku może to być pewien wysiłek, ale włosów nie olejuje się codziennie, a jedynie od czasu do czasu – zazwyczaj jest to 1 lub 2 razy w tygodniu.
Jeśli jednak trudno nam dobrać odpowiedni olej lub gotowy kosmetyk z olejami – na przykład nadmiernie obciążają one nasze włosy – alternatywą są maski do włosów i balsamy do włosów z Hebe. Są to gotowe produkty, których sposób użycia jest bardzo prosty, a zarazem przynoszą znakomite efekty, odżywiając i nawilżając przesuszone i zniszczone stylizowaniem włosy.
Autor: Adrianna Kowalczyk