Seryjny zabójca był szkolnym kolegą Remigiusza Mroza. "Siedzieliśmy w jednej ławce"

Remigiusz Mróz siedział w jednej ławce z przyszłym seryjnym mordercą
Źródło: Dzień Dobry TVN
Zaskakujące wyznanie Remigiusza Mroza o jego przeszłości - napisy
Zaskakujące wyznanie Remigiusza Mroza o jego przeszłości - napisy
Zaskakujące wyznanie Remigiusza Mroza o jego przeszłości
Zaskakujące wyznanie Remigiusza Mroza o jego przeszłości
Remigiusz Mróz, autor kilkudziesięciu kryminalnych opowieści, również prywatnie otarł się o świat przestępczy. Po latach dowiedział się bowiem, że jego szkolny kolega został seryjnym zabójcą. W Dzień Dobry TVN pisarz zdradził, co dziś wiadomo na temat zbrodni popełnionych przez jego znajomego.

Remigiusz Mróz osobiście zna mordercę

Remigiusz Mróz to jeden z najbardziej poczytnych pisarzy w Polsce. Autor słynnych kryminałów, przygotowując kolejne opowieści, poświęca sporo czasu na zbadanie psychologicznych pobudek wykreowanych przez siebie postaci.

Okazuje się, że także w prawdziwym życiu pisarz miał styczność z człowiekiem, który został przestępcą. Był nim jego kolega ze szkolnej ławki. Mróz dowiedział się o tym w 2015 roku.

- Miałem opory, żeby o tym czytać, chociaż już wtedy zajmowałem się seryjnymi zabójcami. [...] Jak zorientowałem się, że to było blisko mnie, to gdzieś uciekłem. [...]. Bywało, że siedzieliśmy w jednej ławce, graliśmy dużo w nogę razem. [...] Taki powiedzmy "kumpel" - wspominał Remigiusz Mróz.

Jacy są prywatnie seryjni zabójcy?

Kolega z dzieciństwa Remigiusza Mroza zyskał niechlubny tytuł pierwszego transgranicznego zabójcy z Polski, bowiem dopuszczał się zbrodni w różnych częściach Europy. Mężczyzna zatrudniał się w domach opieki, gdzie mordował swoje ofiary. Remigiusz Mróz zapytany o to, czy mężczyzna już jako dziecko wykazywał niepokojące zachowania, stwierdził, że w szkole nic nie wskazywało na to, że w przyszłości "wpadnie w kłopoty".

- To są zwykle sympatyczne osoby i nikt nie może tego rozpoznać. Tutaj też tak było. [...] W gruncie rzeczy sympatyczny chłopak. [...] Zawsze był miły, uśmiechnięty. [...] Koniec końców zdiagnozowano u niego schizofrenię paranoidalną, więc on nie trafił do zakładu karnego, tylko jest na leczeniu w Austrii w jakimś zamkniętym ośrodku - dodał autor.

Remigiusz Mróz o znajomości ze Stevenem Kingiem

Gość programu wspomniał również o bardziej pozytywnej znajomości, którą niedawno udało mu się nawiązać przez internet. Przy okazji premiery "Chyłki" w Stanach Zjednoczonych" postanowił bowiem skontaktować się z agentką Stevena Kinga. Jakież było jego zdziwienie, kiedy odpowiedź przyszła nie od niej, a właśnie od samego amerykańskiego pisarza.

- Moim marzeniem było to, żeby przeczytał to mój literacki idol. [...] Pomyślałem: "No nie, nie przeczyta". [...] Steven pomyślał, że sam się odezwie do mnie. [...] Zaczęliśmy wymieniać maile, w końcu podał mi swój adres domowy. [...] Pisaliśmy o sprawach typowo pisarskich, trochę o amerykańskiej polityce - dodał autor.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości