"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Kornelia i Marek
Kornelia i Marek jako jedyni spośród trzech par wytrwali w małżeństwie i są razem do dziś. Udział w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" bez wątpienia był przygodą ich życia, ale również przyczynił się do spełnienia ich największego marzenia. Oboje chcieli poznać osobę, z którą stworzą piękną i trwałą relację opartą na wzajemnym szacunku, zrozumieniu i wsparciu. Gdy zobaczyli się tuż przed ślubem, szybko zrozumieli, że wspólnie może im się to udać. Co Kornelia pomyślała, gdy zobaczyła przyszłego męża?
- Pamiętam to. Jak zobaczyłam Marka, to pomyślałam: "O! Jest dobrze" - wyznała. - Od razu, jak go zobaczyłam, to wiedziałam, że z tego coś będzie - podkreśliła.
- Jak zobaczyłem Kornelię, to byłem w wielkim szoku. Pomyślałem, że jest bardzo dobrze. Powiedziałbym inaczej, ale trzeba byłoby wypikać, więc powiem, że było bardzo dobrze - dodał roześmiany Marek.
Kiedy między nimi zaiskrzyło?
- Jak spojrzałem Kornelii w oczy, to pomyślałem, że to jest to, na co czekałeś, czego szukałeś i znalazłeś - stwierdził uczestnik "Ślubu".
Kornelia i Marek o udziale w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Małżonkowie podczas podróży poślubnej mieli okazję lepiej się poznać i sprawdzić, jak dobrze się dogadują. Marek udowodnił żonie, że jest gotowy na wiele poświęceń, byle tylko wywołać uśmiech na jej twarzy.
- Tak, jak było pokazane w programie, ja jestem w stanie zrobić dla Kornelii wszystko. Nawet wsiąść w obcym państwie do samochodu, który jeździ po innej stronie niż w Polsce. (...) Dla mnie liczą się bardziej gesty niż słowa. Słowa są, a potem ich nie ma, a gesty się pamięta. Nasza wspólna jazda po Malcie będzie wspomnieniem, które będziemy mieli do końca życia - podkreślił mąż Kornelii.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Co Lara Gessler zaserwuje na wigilijnym stole? "Nie może być zbyt dietetycznie"
- "Top Model". Natalia nie wygrała programu, ale czuje się zwyciężczynią. "Wcześniej byłam zagubiona"
- Kaś Moś i Marek Dyjak połączyli siły. "Trochę mi się to marzyło"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl