Selena Gomez wspomina dzieciństwo
Selena Gomez - podobnie jak niegdyś Britney Spears - dorastała na oczach całego świata. Na ekranach pojawiła się już jako dziesięciolatka. Kolejne role w disnejowskich produkcjach oraz wokalne sukcesy przyniosły jej sławę i globalną rozpoznawalność.
Niestety dobra passa na polu zawodowym nie przekładała się na pozytywne wydarzenia w życiu prywatnym: rozpadały się jej kolejne związki i zmagała się z depresją. W 2018 roku przeszła poważne załamanie nerwowe i trafiła do szpitala psychiatrycznego. Dziś piosenkarka zdaje się wychodzić na prostą.
Selena Gomez udzieliła wywiadu francuskiemu magazynowi "Madame Figaro". Rozmowa dotyczyła kosmetyków, jednak pomiędzy wierszami można wyczytać, jak trudne było dzieciństwo gwiazdy, która od najmłodszych lat występowała na scenie.
- Zaczęłam pracować, kiedy miałam siedem lat - wspomina Selena Gomez. - Od tego czasu noszę makijaż. Myślę, że to od zawsze była część mojego życia. Moja mama pracowała jako makijażystka i uwielbiałam ją obserwować. Byłam zafascynowana kolorami, cieniami, które kładła na powiekach - dodaje.
Szybki makijaż w stylu Seleny Gomez
Gwiazda znana z nienagannego wizerunku ma swoje sposoby na szybki makijaż na wyjście ze znajomymi. Swoimi trikami podzieliła się z czytelnikami.
- Gdy przyjaciele zapraszają mnie na ostatnia chwilę na obiad, nakładam rozświetlającą bazę, a następnie odrobinę podkładu i troszkę różu. Następnie wykańczam całość piękną szminką, bo to mój znak rozpoznawczy - zaznacza Selena. - Nakładam róż w taki sposób, żeby delikatnie wymodelować twarz - wyjaśnia.
Jak podkreśla, zawsze pamięta o dokładnym demakijażu i nawilżaniu, co pomaga jej utrzymać skórę w perfekcyjnej kondycji. Piosenkarka wczesną wiosną postanowiła zaszaleć z kolorem włosów, rozjaśniając swoje ciemne pasma.
Zobacz wideo: Nowy program randkowy „40 kontra 20”
Zobacz też:
Autor: Adam Barabasz