"Reżim" z Kate Winslet
Menadżerką pałacu i prawą ręką granej przez Kate Winslet Eleny w nowym serialu HBO "Reżim" jest niepozorna Agnes. W tę rolę wcieliła się Andrea Riseborough nominowana do Oscara aktorka, znana z takich filmów jak Birdman czy Dla Leslie. W rozmowie z reporterką Dzień Dobry TVN Anną Tatarską, Andrea opowiedziała widzom, co jej zdaniem jest największym przesłaniem tego serialu.
- Dla mnie ciekawe jest, że ten serial dziś jest równie adekwatny, co w dowolnym momencie historii. Okazuje on tematy, z którymi nieustannie się zmagamy, a dzięki temu pozwala nam spuścić trochę pary. Bohaterowie naszego serialu są w sytuacji bez wyjścia. Zdarza im się wiele momentów całkowitej histerii, które są niesamowicie śmieszne - tłumaczyła.
Czym zaskoczy nas nowy serial HBO?
Jak tłumaczyła aktorka, dzięki głównej postaci w serialu możemy zobaczyć, "jak poważne konsekwencje absurdalnych działań władzy ponoszą ludzie żyjący poza polityczną bańką".
- Rządzący nie mają pojęcia o codziennym życiu swoich poddanych. Trudno jest patrzeć na Agnes, jak codziennie poświęca to, w co wierzy, ale zabawnie jest oglądać jej irytacje tym szaleństwem wokół. To coś, z czym można się utożsamić. Myślę, że wszyscy czujemy się podobnie, kiedy myślimy o polityce - dodała Andrea.
Dlaczego artystka zdecydowała się na rolę w "Reżimie?" - Kiedy zaczynałam rozmowę o serialu, wiedziałam, że reżyserować będzie go Stephen Frears, główną rolę zagra Kate Winslet i że pracujemy na cudownym scenariuszu Willa Tracy. Miałam wiele powodów, by się zgodzić. To była wspaniała okazja stworzyć coś kreatywnego, intelektualnie pobudzającego, satyrycznego i bardzo zabawnego, ale, jak sądzę, również bardzo poruszającego - podsumowała w Dzień Dobry TVN.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kosmiczne motywy i błysk. Te gwiazdy wypadły najlepiej na premierze "Diuny"
- "Oppenheimer" 3 godziny, "Irlandczyk" - 3 godziny 30 minut. Dlaczego filmy kinowe są coraz dłuższe?
- Światowa premiera "Diuny". Na czerwonym dywanie gwiazdy programu TVN
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Anna Tatarska
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN