Łukasz Zagrobelny - początek kariery
Łukasz Zagrobelny to bez wątpienia jeden z najlepszych głosów w Polsce. Zasłynął takimi przebojami jak "Życie na czekanie", "U mnie Maj" czy "Nieprawda". Wielkim hitem okazał się również utwór zaśpiewany z Eweliną Flintą "Nie kłam, że kochasz mnie", który był najczęściej granym singlem w rozgłośniach radiowych w 2008 roku.
- To jedna z ważniejszych piosenek w moim repertuarze. Nie spodziewałem się tego sukcesu i też nie spodziewałem się tego, że ten utwór do tej pory tak głęboko tkwi i na każdym koncercie go śpiewam - powiedział Łukasz. - Myślę, że oboje możemy z ręką na serca powiedzieć, że mieliśmy ogromną chemię na scenie. Naprawdę, no i to było widać. My weszliśmy w tę rolę, totalnie - dodała Ewelina Flinta.
Łukasz Zagrobelny, już jako dziecko przejawiał muzyczne predyspozycje. - Moje początki sceniczne to były czasy przedszkolne i śpiewałem wtedy "Pszczółkę Maję" Zbigniewa Wodeckiego - zdradził 48-latek.
Potrafił wykonać ten kultowy utwór niemal bezbłędnie. Zaintrygował tym swoją mamę, która postanowiła rozwinąć talent syna. - Mama ze mną uczyła się nut, pilnowała mnie, żebym ćwiczył na akordeonie, więc ćwiczyłem. Akordeon pół twarzy mi zasłaniał, bo on był większy ode mnie i z zazdrością patrzyłem przez okno, jak koledzy grają w piłkę - powiedział artysta.
Łukasz Zagrobelny świętuje 25 lat na scenie
Ciekawym aspektem w karierze Łukasza Zagrobelnego jest to, że artysta początkowo nie brał pod uwagę kariery muzycznej. Doradzono mu, aby poszedł do technikum ekonomicznego o profilu telekomunikacyjnym, o specjalności "eksploatacja pocztowa". - Byłem w tej szkole tylko i wyłącznie po to, żeby zrobić maturę, która dawałaby mi przepustkę do zdawania do Akademii Muzycznej - zdradził Łukasz.
- Gdyby się moje życie inaczej potoczyło, mógłbym pracować na poczcie. Potrafię zrobić odprawę pocztową, potrafię zamknąć dzień na poczcie. Mieliśmy praktyki, chodziłem w rejon - dodał.
Artysta podkreślił, że nie wyobraża sobie teraz swojego życia bez teatru i estrady. - Musical to jest taka moja druga miłość oprócz estrady. Tutaj tak naprawdę zaczynałem. Tutaj był mój pierwszy spektakl, mój debiut teatralny. Na tej scenie miałem swój pierwszy casting do musicalu "Miss Saigon". Ja to wszystko pamiętam, jakby to się wczoraj wydarzyło - powiedział.
Droga Łukasza Zagrobelnego do sukcesu nie była prosta, ale dzięki swojemu talentowi i determinacji marzenia przerodziły się w rzeczywistość. - Dla mnie właśnie wielkim sukcesem jest to, że przez te 25 lat uprawiam ten zawód, żyje z muzyki i sprawia mi to wielką przyjemność - podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zuza Jabłońska w bajkowym świecie. "Mogę być muzyczną częścią tej przepięknej historii"
- Jula powraca z nowym hitem. "Dokonałam świadomego wyboru"
- Zespół Holly Blue w utworze "Rydwany w ogniu"
Autor: Anna Gondecka
Reporter: Sylwia Ciźla
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN