Kate Middleton została zmuszona do ujawnienia diagnozy? "To okropne"

Kate Middleton musiała ujawnić swoją diagnozę? "To okropne"
Kate Middleton musiała ujawnić swoją diagnozę? "To okropne"
Źródło: Getty Images Europe
Jeden z brytyjskich portali dotarł do informacji, że księżna Walii była zmuszona do ujawnienia informacji na temat swojego stanu zdrowia. Wszystko z powodu zagadkowej osoby, która dotarła do dokumentacji medycznej księżnej i niejako wymusiła przedwczesne poinformowanie społeczeństwa o diagnozie.

Wyciek dokumentacji medycznej Kate Middleton

Kate Middleton była zmuszona była ujawnić swoją diagnozę po tym, jak wyciekła jej dokumentacja medyczna. 22 marca, po tygodniach spekulacji, księżna Walii przyznała, że ​​choruje na nowotwór.

Jak wynika z doniesień Dailymail, Pałac Kensington pospieszył się z tą informacją. Wszystko przez to, że nieznana osoba uzyskała dostęp do jej dokumentacji medycznej. Portal podał, że tajemniczy informator skontaktował się z parą królewską w sprawie diagnozy Kate, co nie pozostawiło im innego wyjścia, jak tylko upublicznić tę historię.

Brytyjska rodzina królewska

DD_20220909_Woroch_live_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Świat żegna Królową Elżbietę II
Świat żegna Królową Elżbietę II
Królowa Elżbieta II odeszła w wieku 96 lat
Królowa Elżbieta II odeszła w wieku 96 lat
Świat żegna Królową Elżbietę II
Świat żegna Królową Elżbietę II
Platynowy jubileusz królowej Elżbiety II
Platynowy jubileusz królowej Elżbiety II
Elżbieta II od 70 lat na tronie
Elżbieta II od 70 lat na tronie
Królowa Elżbieta II odpisała na list Wanessy
Królowa Elżbieta II odpisała na list Wanessy

Księżna Kate wstrzymywała się z ujawnieniem wiadomości na temat swojego stanu zdrowia, aby dać swoim dzieciom czas na oswojenie się z tą przykrą informacją.

Pod artykułem na stronie brytyjskiego portalu pojawił się wiele komentarzy osób zszokowanych tymi doniesieniami.

- Szczerze mówiąc, jest to prywatna sprawa zdrowotna i powinna pozostać prywatna. Ludzie nie muszą wiedzieć wszystkiego - napisała jedna osoba.

- To okropne, że nie może chorować w spokoju i była prześladowana, dopóki nie ujawniła swoich prywatnych informacji medycznych. Szpital, w którym była leczona, przeprowadzi pełne dochodzenie, więc miejmy nadzieję, że osoba odpowiedzialna zostanie odpowiednio potraktowana - dodała kolejna.

- Przede wszystkim musiała chronić dzieci, gdyby usłyszały to w szkole, byłoby to dla nich druzgocące, więc nie miała innego wyjścia, jak tylko wcześniej ogłosić to oficjalnie. Ci, którzy ujawniają takie szczegóły, nigdy nie myślą o rodzinach - podsumowała trzecia.

Choroba Kate Middleton

Po tygodniach spekulacji w mediach społecznościowych na temat zdrowia i samopoczucia księżnej, nieco ponad tydzień temu Kate opublikowała szczere nagranie, w którym potwierdziła, że ​​przechodzi chemioterapię po diagnozie raka.

42-letnia księżniczka opowiedziała o "ogromnym szoku", jak badania wykazały nowotwór po operacji jamy brzusznej oraz o "niezwykle trudnych kilku miesiącach", które doświadczyła jej rodzina. Podczas nagrania jej głos czasami łamał się ze wzruszenia.

Nie ujawniono, jaki to rodzaj raka, ale przyszła królowa pod koniec lutego rozpoczęła cykl chemoterapii zapobiegawczej i podobno jest w dobrym nastroju, twierdzi, że jest "z każdym rokiem coraz silniejsza".

Król Karol, u którego w lutym zdiagnozowano raka, jest dumny ze swojej ukochanej synowej. Podziwia ją za odwagę w mówieniu o chorobie. Przez ostatnie kilka tygodni oboje pozostają w bliskim kontakcie. Od początku lutego król leczy się na raka. Choć monarcha wycofał się z wystąpień publicznych, nadal pełni swoje obowiązki za murami pałacu.  

Nie wiadomo, jak długo Kate będzie poddawana leczeniu, ale przypuszcza się, że będzie uczestniczyć w wydarzeniach, kiedy będzie miała na to ochotę,  zgodnie z zaleceniami lekarza, chociaż nie oznacza to powrotu do pełnoetatowych obowiązków.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości