Justyna Kowalczyk-Tekieli podsumowuje 2023 rok
Ten rok był dla Justyny Kowalczyk-Tekieli niezwykle trudny i bogaty w bolesne doświadczenia. Gwiazda sportu pożegnała swojego ukochanego męża Kacpra Tekielego, który zginął podczas wspinaczki w szwajcarskich górach. Pogrążona w żalu mistrzyni olimpijska z nadzieją czeka na kolejne miesiące, które w powolnym tempie pozwolą jej się otrząsnąć z tej tragedii.
- Rok 2023 zawierał najpiękniejsze chwile i najgorsze minuty, godziny, dni, miesiące mojego życia. Był przełomowy. Ogromne emocje, które towarzyszą utracie Najważniejszego Człowieka, zmieniają wszystko. Jestem dumna, bo walczę. 2024 trudniejszy być nie może, więc dobrze, że puka - zaznaczyła Justyna Kowalczyk-Tekieli we wpisie, który umieściła na Instagramie.
Śmierć Kacpra Tekielego
Kacper Tekieli zginął 17 maja 2023 roku w Stechelbergu podczas wyprawy na szczyt Jungfrau w Szwajcarii. Instruktor wspinaczki sportowej Polskiego Związku Alpinizmu spadł wraz z lawiną, gdy schodził ze zdobytej góry. Mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli został pochowany na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku, a ceremonia ostatniego pożegnania miała charakter świecki. Mężczyzna osierocił niespełna dwuletniego syna o imieniu Hugo.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Seniorzy przekazują młodszym pokoleniom cenne rady życiowe. "Korzystajmy z każdej chwili"
- Marszałek Sejmu Szymon Hołownia gościem Dzień Dobry TVN. "Będziemy brać go w krzyżowy ogień pytań"
- Julia Kamińska prezentuje nowy wizerunek. "Jest we mnie dużo złości"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Instagram/@justyna.kowalczyk.tekieli
Źródło zdjęcia głównego: Jarosław Antoniak/MWmedia.pl