Wrodzona miłość do morza i siła kobiet w rodzinie Grażyny Szapołowskiej. "Każdą chwilę łapiemy"

''Siła kobiet w rodzinie Grażyny Szapołowskiej'', Reporter: Mateusz Jarosławski 
Babcia, mama i córka. Trzy pokolenia, które łączą nie tylko więzy krwi, ale także miłość do sztuki i niezwykła przyjaźń. Grażyna Szapołowska i najbliższe jej sercu kobiety opowiedziały nam o swojej wspaniałej relacji.

Morski azyl Grażyny Szapołowskiej

Piękne, szerokie plaże, świeże powietrze i szum fal to znaki rozpoznawcze półwyspu helskiego. Nic dziwnego, że Grażyna Szapołowska od lat odwiedza to miejsce.

Kocham chodzić, dużo chodzę. Przestrzeń, którą daje horyzont morski ma w sobie coś nostalgicznego. Dobrze tutaj być

- mówi

Dlatego aktorka postanowiła „podzielić się” miłością do morza z najbliższymi jej sercu kobietami, czyli z córką Katarzyną i wnuczką Karoliną.

Tu spędziłam dzieciństwo. Tu spędziła dzieciństwo moja córka i tu spędza dzieciństwo moja wnuczka

- dodaje.

Kochająca mama – Grażyna Szapołowska

Grażyna Szapołowska została mamą w wieku 25 lat. To wtedy właśnie rozpoczynała się jej kariera. Aktorka przyznaje, że bardzo dużo wówczas pracowała.

Jak Kasieńka była mała, to ja bardzo dużo grałam za granicą

- przyznaje.

Babcia mną się zajmowała, moja mama ciężko pracowała. Myślę, że w pewnym momencie gdzieś uciekł czas. Dlatego teraz jesteśmy blisko z mamą moją

- tłumaczy Katarzyna Jungowska, córka aktorki.

Jak mówi przysłowie „niedaleko pada jabłko od jabłoni”. Katarzyna Jungowska po mamie odziedziczyła miłość do filmu. Jest reżyserką i scenarzystką, ale na swoim koncie ma także występy aktorskie.

Jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami. Mało tego, moja mama z Karoliną też są jakby przyjaciółkami

- dodaje Katarzyna.

Grażyna Szapołowska – wspierająca babcia

Karolina, wnuczka Grażyny Szapołowskiej od dzieciństwa towarzyszyła babci podczas różnego rodzaju wydarzeń.

Babcia zawsze mnie zabierała na ścianki

- mówi.

Dziewczyna przyznaje, że wiedziała o tym, że fotoreporterzy uwagę skupiają na jej babci, ale mimo to zawsze starała się pozować do zdjęć.

Podoba mi się jak babcia jest w blasku fleszy jak to się mówi. Też bym tak chciała

- dodaje.

Dlatego Karolina robi wszystko, żeby swoje marzenia zrealizować. Maluje, śpiewa, ale przede wszystkim przygotowuje się do egzaminów do szkoły teatralnej.

Moja babcia pomaga mi w przygotowaniach do egzaminu do szkoły teatralnej. Chodzę do niej pytać o rady, o sposób w jaki mogę interpretować tekst

- mówi dziewczyna.

Grażyna Szapołowska przyznaje, że Karolina jest do niej bardzo podobna w myśleniu i w ciekawości świata. Aktorka bardzo wspiera swoją wnuczkę.

To są piękne marzenia. Trzeba iść w życiu za marzeniami. Trzeba iść drogą, którą się czuje

- dodaje.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości