Ewa Kępys i Kamil Lemieszewski o wspólnym życiu po programie. "Byłem odklejony totalnie"

Ewa Kępys i Kamil Lemieszewski o wspólnym życiu po programie
Ewa Kępys i Kamil Lemieszewski o wspólnym życiu po programie
Od „Big Brothera” do bohatera
Od „Big Brothera” do bohatera
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Kiedy kochamy zbyt mocno
Kiedy kochamy zbyt mocno
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość rośnie wokół nas
Miłość rośnie wokół nas
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Miłość, która nie zna granic
Miłość, która nie zna granic
Miłość do siebie i muzyki
Miłość do siebie i muzyki
Dom pełen miłości
Dom pełen miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Kamil Lemieszewski jest zwycięzcą drugiej edycji Big Brothera. Wygrał nie tylko show, ale coś znacznie ważniejszego… miłość. Na planie poznał bowiem uczestniczkę Ewę Kępys, z którą tworzy udany związek.

Ewa Kępys i Kamil Lemieszewski – relacja dwóch skrajnych osobowości

On ekstrawertyk, którego wszędzie jest pełno, ona wycofana introwertyczka, która lubi spokój i ciszę. Jak mówią, połączyła ich strzała Amora i zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Tuż po programie uczestnicy zamieszkali razem i… tak już zostało. Związek ten nie był jednak pewną sprawą. Przypominamy, że w Big Brotherze Ewa ulokowała swoje uczucia aż w dwóch osobach. Romansowała zarówno z Kamilem jak i Natanem, czyli Natalią Dawidowską.

- To był dla nas najlepszy test. Rozpoczynasz relacje z kimś i nagle lądujecie podczas lockdownu w jednym pokoju, w mieszkaniu, gdzie ja miałam jeden duży pokój. Kamil zwiózł swoje walizki, w których miał multum rzeczy i został – powiedziała;

Choć charakterologicznie bardzo się od siebie różnią, wzajemnie się uzupełniają i w tym chyba tkwi największy sekret ich relacji.

- Ogromnie sobie cenię to wparcie, które mam w Kamilu i opiekuńczość. W wielu moich nieszczęściach życiowych trafiałam na dobrych partnerów w życiu. Z kilkoma się przyjaźnię i jestem wdzięczna za te relacje. Naprawdę niełatwo jest wychowując się bez ojca znaleźć partnera, który będzie po prostu dobrym człowiekiem, wzorcem, mężczyzną – dodała Ewa.

Partnerzy nie ukrywają jednak, że po programie spłynęła na nich ogromna fala hejtu. Internauci naskakiwali na Ewę, zarzucając jej, że jest z partnerem tylko dla pieniędzy. Kamilowi wmawiano natomiast, że prędzej czy późnej zostawi wybrankę dla innej kobiety. Oboje postanowili udowodnić niedowiarkom, że jest zupełnie inaczej. Partnerzy darzą siebie ogromną miłością. Kamil zdradził jednak, że po wyjściu z programu potrzebował czasu, by, krótko mówiąc, "ogarnąć się".

- Ja byłem odklejony totalnie, potrzebowałem dużo czasu, żeby włączyć sobie te wszystkie systemy. Zastanawiałem się, jak się obsługuje telefon, komputer. Jak żyć w tych realiach, gdzie wszyscy mnie znali. Całe szczęście Ewa była przy mnie i się mną zaopiekowała – powiedział.

Ewa Kępys i Kamil Lemieszewski - zaślubiny, zaręczyny i ślub w kilku obrządkach

Para zdradziła nam również, jak wyglądały zaręczyny, zaślubiny oraz jaką mają wizję na ślub. Zakochani zdają sobie sprawę, że ich pomysły wykraczają poza standardowe myślenie większości par.

- U nas wszystko jest trochę na odwrót. Najpierw były zaślubiny w Czechach, a potem były zaręczyny pod piramidą Wschodzącego Boga Słońca w Meksyku. Na moje 30. urodziny Kamil wziął mnie na moją wymarzoną podróż, tak jak mi obiecywał w programie i uklęknął pod piramidą. Zapomniałam pierścionka, biję się w pierś – zdradziła Ewa.

Teraz para planuje ślub w kilku obrządkach. Jakich? Tego jeszcze sami nie wiedzą. Na razie trwają rozważania.

- Planujemy oficjalny ślub, może hinduski, może buddyjski – powiedziała Ewa. - Z Rabinem mieliśmy zaślubiny, więc może być też żydowski albo prawosławny. Słowiański ślub też powinien być – dodał Kamil.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: Karolina Kalatzi

Źródło zdjęcia głównego: Karolina Kalatzi

podziel się:

Pozostałe wiadomości