Dorota Szelągowska w bikini. "Nie trzeba chować blizn i rozstępów"

Dorota Szelągowska pokazała się w bikini. "Nie trzeba chować blizn, rozstępów"
Dorota Szelągowska pokazała się w bikini. "Nie trzeba chować blizn, rozstępów"
Źródło: MWMEDIA/INSTAGRAM DOROTA SZELĄGOWSKA
Dorota Szelągowska podzieliła się w mediach społecznościowych bardzo ważnym wpisem o akceptacji ciała. Projektantka wnętrz wyznała, że sama przez wiele lat wstydziła się pokazywać w bikini, jednak teraz w pełni korzysta z uroków lata. - Kochajcie się, bo szkoda czasu - zaapelowała do fanów w nowym poście na Instagramie.
Kluczowe fakty:
  • Dorota Szelągowska opublikowała bardzo ważny post dotyczący akceptacji swojego ciała.
  • Gwiazda przyznała, że choć wcześniej wstydziła się "chodzić na plażę", dziś nie ma już tego problemu.
  • Zaapelowała, by pokochać to, co z góry chcemy ukrywać.

Dalsza część tekstu pod wideo:

DD_20250307_Dorota_REP
Dorota Szelągowska o tańcu i wstydzie
Źródło: Dzień Dobry TVN

Dorota Szelągowska o "nieidealnym" ciele

Dorota Szelągowska to znana prezenterka i projektantka wnętrz. Gwiazda jest też aktywna w mediach społecznościowych, gdzie pokazuje fanom swoją codzienność. Na Instagramie obserwuje ją aż milion osób. Internauci doceniają autorkę postów za poczucie humoru, otwartość, szczere wyrażanie swoich poglądów i poruszanie ważnych tematów społecznych.

W niedzielę, 6 lipca br. na profilu Doroty Szelągowskiej pojawił się wpis dotyczący bardzo aktualnego tematu, jakim jest akceptacja swojego ciała. Projektantka zwróciła uwagę na problem, z którym zmaga się wiele osób - wstyd związany z pokazywaniem się w stroju kąpielowym i lęk przed oceną otoczenia.

Dorota Szelągowska apeluje, by nie wstydzić się swojego ciała

Dorota Szelągowska wytłumaczyła w poście, że nie musimy ukrywać tego, co nie do końca nam się w sobie podoba i zasługujemy na to, by czuć się dobrze w swojej skórze, niezależnie od społecznych oczekiwań.

- Uprzejmie przypominam, że nie trzeba chować blizn, rozstępów ani niczego, co Wam się nie podoba albo uznajecie za nieestetyczne. To sobie po prostu może być. Na widoku. Ot tak. Co z tym robić? Można nie lubić, ale warto pokochać - tłumaczyła, pokazując, jak świetnie bawi się podczas kąpieli w basenie.

- Nasze dzieci, przyjaciele, zwierzęta też mają wady i nie przeszkadza to nam w pałaniu do nich miłością, prawda? Mało kogo interesuje, jak wyglądamy i to my sami jesteśmy dla siebie najbardziej krytyczni. Nie ma za co. Kochajcie się, bo szkoda czasu. Jest później niż nam się wydaje - dodała.

Na koniec projektantka przyznała, że żałuje, że tyle lat wstydziła się pokazywać swoje ciało na plaży. Obserwatorki podziękowały jej za ten post.

"Dorotka po prostu dziękuję. To jest prawdziwe ciało większości nas", "Dokładnie kochana, teraz te rozstępy traktuję jako nierozłączną podróż do macierzyństwa", "Tygrys na brzuszku i udach to powód do dumy", "Brawo. To jest rolka o akceptacji siebie" - czytamy w komentarzach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości