Wade Robson oskarża Michaela Jacksona o molestowanie. Dlaczego tak długo milczał?

"Leaving Neverland" opowiada o domniemanych nadużyciach seksualnych Michaela Jacksona wobec dwóch chłopców - Jamesa Safechucka i Wade'a Robsona. W filmie dorośli już mężczyźni zdradzili, czego wobec nich miał dopuścił się król popu. Dlaczego ujawnili to dopiero teraz? Czy można im wierzyć? Zapytaliśmy o opinię gościa Dzień Dobry TVN seksuolog, psychoterapeutkę Katarzynę Klimko-Damską. Zapraszamy również na fragment wywiadu z Wadem Robsonem, który niegdyś przeprowadziła Kinga Rusin. Co wówczas mówił o Michaelu Jacksonu?
  • Film dokumentalny „Leaving Neverland” - o czym opowiada?
  • Recenzje filmu "Leaving Neverland"

>>> Zobacz też: Pedofilia w polskim Kościele. Dlaczego jest tolerowana?

Film dokumentalny "Leaving Neverland" - o czym opowiada?

Film dokumentalny "Leaving Neverland" to spotkanie po latach z dwoma dorosłymi mężczyznami, którzy jako dzieci mieli stać się ofiarami molestowania ze strony Michaela Jacksona. Chodzi o Jamesa "Jimmego" Safechucka i Wade’a Robsona. Obaj weszli do show-biznesu, kiedy byli jeszcze bardzo mali, dzięki pomocy Michaela Jacksona.

Kontrowersje wokół filmu

"Leaving Neverland" podzielił opinię publiczną na dwa obozy. Na jednym biegunie są osoby, które uważają, że film jest przerażający i po jego obejrzeniu nie spojrzą już na Michaela Jacksona w ten sam sposób, a na drugim - osoby, które nie wierzą w słowa bohaterów filmu, ponieważ ci zbyt długo milczeli. W dodatku Wade w 2004 roku w trakcie procesu oskarżonego o molestowanie Jacksona zapewniał o niewinności gwiazdora. Mężczyznom przypisuje się też złe intencje. Rodzina króla popu wprost przyznaje, że Safechuck i Wade Robson liczą na pieniądze i sławę. Michaela bronią także przyjaciele z showbiznesu, m.in. Macaulay Culkin i Aaron Carter.

Według seksuolog i psychoterapeutki Katarzyny Klimko-Damskiej to, co mówią Wade i James jest wiarygodne. Ich zeznania są znamienne dla ofiar, a zachowania Jacksona charakterystyczne dla pedofila.

Pedofil to zwykle osobowość niedojrzała, uwodząca swoją wrażliwością, bezradnością, zaangażowaniem, nawet empatyczna. Buduje on pewien świat, intymność przez którą dziecko-ofiara, czuje, że wyjawiając ich sekret skrzywdzi pedofila.

- powiedziała.

Zdaniem gościa Dzień Dobry TVN, mężczyźni dopiero teraz wyjawili prawdę, ponieważ:

gwiazdor od 10 lat nie żyje i oni mogą zrzucić z siebie poczucie winy, że go skrzywdzą swoimi oskarżeniami, bo przecież był ich idolem, przyjacielem, wierzyli mu, a nawet kochali, jak mówią. Poza tym dojrzeli, zrozumieli, założyli swoje rodziny i teraz się z tym najmocniej konfrontują, gdy patrzą na swoje dzieci. Proces opowiadania o tym w filmie to autoterapia, bo sami siebie głośno usłyszą.

Recenzje filmu "Leaving Neverland"

Dokument "Leaving Neverland" miał światową prapremierę na tegorocznym Festiwalu Filmowym Sundance, gdzie był pokazywany w sekcji Wydarzenia Specjalne. Film zaczął zbierać bardzo pochlebne recenzje. Recenzent magazynu Rolling Stone napisał:

Film jest trudnym do oglądania, jeszcze trudniejszym do zignorowania, niemożliwym do zapomnienia... świadectwem odwagi.

Magazyn Hollywood Reporter dodał, że jest to:

(...) wstrząsający, wielowątkowy i rozdzierający serce dokument", a magazyn Variety podkreślił, że jest to "niezwykle sugestywne i przekonujące świadectwo.

Reżyserem i producentem filmu "Leaving Neverland" jest Dan Reed.

Więcej:

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości