Straciła wszystko, na co pracowała latami
W studiu Dzień Dobry TVN projektantka mody Bożena Batycka opowiedziała o swoim dramacie.
- Firma w 2015 roku wpadła w tarapaty, miała duże problemy finansowe, o czym dowiedziałam się ostatnia. Wcześniej wycofywałam się z działań, nie dawałam rady, pozostawiłam trzy menadżerki, które zarządzały firmą. Efekt był taki, że w 2015 roku została jedna z zarządzających osób i dobrała za moją zgodą pana, który miał zrestrukturyzować firmę. Tak to zrobił za pieniądze firmy, że firma stała się własnością tej pani. Mało tego, zażądała mieszkania. Problem w tym, że faktycznie zapisałam na nią wszystko notarialnie, do tego mnie namówili, strasząc różnymi okropnościami. Ja jestem ufna to po pierwsze, a po drugie w tym czasie chorowałam i chorował mój syn. Jak choruje dziecko, to matka skupia się na tym, żeby pomóc dziecku - wyznała gościni.
Jak wygląda nowe życie Bożeny Batyckiej?
Jak Bożena Batycka poradziła sobie z trudną sytuacją życiową? - Sama nie wiem, jak to zrobiłam, to jest proces. Na początku dotykają nas straszne rzeczy, jesteśmy w czarnej dziurze. Tak było, ale potem jest życie, a ono nakazuje się ruszyć. Mój syn Grzegorz, mądry rysownik, jest chory, ale to nie dyskwalifikuje go od życia, a ja jestem jego skrzydłami ochronnymi, [...] teraz mieszkam maleńkim mieszkanku razem z synem - powiedziała bizneswoman.
- Choroba dwubiegunowa, warto mówić o swoich problemach, to pomaga innym. Książka (przyp. red. "Batycka. Gorzki smak sukcesu") to oczyszczenie dla mnie - dodała.
W studiu Dzień Dobry TVN pojawiła się także Magdalena Kuszewska - dziennikarka i autorka książki "Batycka. Gorzki smak sukcesu".
- Książka jest biografią, autorską wypowiedzią. Bożenka zadzwoniła do mnie dwa lata temu i wyznała, że jest gotowa na napisanie takiej książki. Wcześniej poznałyśmy się na przyjęciu w Sopocie. My od pewnego czasu otrzymujemy nieładne wiadomości, mamy próby zastraszania nas i spowodowania, by książka nie wyszła. Zanim ją opublikowano, już były sygnały, że nie powinna wyjść. Ktoś się nie zapoznał z treścią, a próbował zamknąć nam usta. Na końcu książki zamieszczamy najważniejsze wyroki w komentarzach mecenasa, również te, które Bożena Batycka przegrała. W ten sposób pokazujemy drugą stronę - powiedziała autorka.
Wyjaśniła także, czym jest publikacja. - To jest tak naprawdę osobista narracja Bożeny, do której ma prawo. To nie jest książka o upadku firmy, to nie jest książka o firmie. To jest książka o życiu Bożeny Batyckiej - mówiła w studiu Dzień Dobry TVN.
Zobacz całą rozmowę w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl
Zobacz także:
- Gdzie podróżują uczestnicy "Afryka Express"? "Marzę o tym, żeby kiedyś mieć tam swoje małe miejsce"
- Katarzyna Niezgoda i Paweł Markiewicz wystąpią w "Afryka Express". "Ja się tego nie boję"
- Nikodem Rozbicki o przyjacielu, z którym weźmie udział w "Afryka Express": "Kobiety próbowały nas kiedyś poróżnić"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN