Antonio Banderas powraca jako Kot w butach: "Przechodzę wiele różnych procesów, by stworzyć jeden film"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Antonio Banderas powraca jako kot w butach
Antonio Banderas powraca jako kot w butach
James Arthur o słodko-gorzkiej miłości
James Arthur o słodko-gorzkiej miłości
Rozwód Gwyneth Paltrow
Rozwód Gwyneth Paltrow
Zachary Levi o sławie i byciu superbohaterem
Zachary Levi o sławie i byciu superbohaterem
Kto jest największym fanem U2?
Kto jest największym fanem U2?
Filmy na najgorętszych plażach świata
Filmy na najgorętszych plażach świata
Najlepsze filmy o UFO
Najlepsze filmy o UFO
Sukces nie zna wieku
Sukces nie zna wieku
Matthew McConaughey jakiego nie znacie
Matthew McConaughey jakiego nie znacie
Will Smith jakiego nie znacie
Will Smith jakiego nie znacie
Kulisy pracy i przyjaźni Matta Damona i Bena Afflecka
Kulisy pracy i przyjaźni Matta Damona i Bena Afflecka
Australijczycy podbijają Hollywood
Australijczycy podbijają Hollywood
Karolina Szymczak zagrała u boku Brada Pitta
Karolina Szymczak zagrała u boku Brada Pitta
Anna Wendzikowska i Simu Liu
Anna Wendzikowska i Simu Liu
Na ekrany kin trafił "Kot w butach: Ostatnie życzenie". Głos tytułowemu bohaterowi niezmiennie użyczył Antonio Banderas. Czego możemy spodziewać się po animowanej komedii? Jak wyglądała praca nad nią? O tym aktor opowiedział w rozmowie z Anną Tatarską, dziennikarką Dzień Dobry TVN.

Antonio Banderas jako Kot w butach

Od blisko dwóch dekad Antonio Banderas użycza głosu Kotu w butach.

- Stworzyliśmy tę postać w drugiej części "Shreka". Potem [kot - red.] wielokrotnie udowadniał, że ma mocną osobowość. To ma coś wspólnego z hiszpańskimi bohaterami na ekranie. Tym razem kot się zmienia, bo na wczesnym etapie filmu odkrywa, że stał się śmiertelny. To wpływa na jego charakter. Zaczyna bardziej spoglądać w głąb siebie. Staje się refleksyjny - zdradził aktor w rozmowie z Anną Tatarską.

Jak zauważyła dziennikarka, w najnowszej części kot zostaje poniekąd zmuszony do przejścia na emeryturę. Nie potrafi jednak odpuścić. Czy Antonio Banderas utożsamia się z tym podejściem?

- Moja pierwsza odpowiedź brzmiałaby: "Nie, skąd, ja taki nie jestem", ale moje życie udowadnia, że to byłoby kłamstwo. Taki faktycznie jestem. Nie umiem się zatrzymać. Kilka lat temu kupiłem teatr w Maladze. Wkładam w ten projekt dużo energii i wysiłku, żeby zaistniał on w moim rodzinnym mieście. Wyjeżdżam robić filmy poza Hiszpanią. Potem wracam. Potrzebuję tego pośpiechu, by iść naprzód. Jestem hiperaktywny całe swoje życie. Teraz, gdy mam 62 lata, możliwość zmiany jest minimalna - odpowiedział ceniony odtwórca.

"Kot w butach: Ostatnie życzenie" - dubbing

Antonio Banderas w rozmowie z Anną Tatarską opowiedział również o dubbingu i kulisach pracy nad filmem animowanym.

- Mamy wytyczne, którymi się kierujemy. Jesteśmy w stałym kontakcie z reżyserem. Dyskutujemy [...]. Są to wskazówki jak w normalnym filmie. Najpierw, jak podkładasz głos, nie odnosisz się do animacji, więc masz luz. Sytuacja się zmienia, kiedy potem podkładam głos np. w hiszpańskiej wersji. Wtedy muszę zsynchronizować głos z ruchem warg bohatera. Muszę wtedy stworzyć postać z hiszpańskim akcentem. Potem robię wersję włoską i znowu kolejne wyzwanie. Przechodzę wiele różnych procesów, by stworzyć jeden film - podkreślił aktor.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Dominika Czerniszewska

Reporter: Katarzyna Chętnik

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana