Ania Karwan w nowej muzycznej odsłonie
Artystka na naszej scenie zaśpiewała singiel "Stop". Czy to utwór, który jest pewnego rodzaju manifestem? Komu lub czemu mówi stop w tej piosence?
- Chyba temu, żeby już tak nie gonić po prostu. Jesteśmy w takim momencie, że coraz bardziej zaczyna nas przytłaczać to, co się dzieje w rozwoju technologicznym. Mam wrażenie, że jako ludzkość zaczynamy tracić w tym wszystkim takiego człowieka. Siebie - stwierdziła Karwan.
Zwolnienie tempa pozwoliło Ani jeszcze bardziej docenić ludzi, których ma wokół siebie.
- Chociaż jestem jedna na ileś miliardów ludzi, to chciałabym pielęgnować w życiu to, żeby zatrzymać się, posłuchać emocji. Posłuchać tego, co czuję i dokonać wyboru, czy ja chcę dalej pędzić w tym pociągu. Żeby robiąc karierę, nie zatracić rzeczy dla mnie najważniejszych, czyli rodziny, bliskości, takiej ścisłości relacji z osobami, na których mi najbardziej zależy. Czasami w tym pędzie po prostu nie da się tego połączyć, więc to jest taka waga w tej chwili. Powiedziałam stop, ale ja nie powiedziałam, że odchodzę, tylko powiedziałam stop, muszę się zatrzymać, zastanowić, co ja chcę, czego ja chcę - wyznała Ania.
Ania Karwan o swojej wewnętrznej przemianie
Druga solowa płyta Ani powstała z potrzeby rozwoju muzycznego, artystycznego, ale także z pewnej przemiany, którą przeszła wewnątrz siebie.
- Ja w tym psychoduchowym świecie żyję już ponad 7 lat. Był taki moment, kiedy ja w social mediach bardzo dużo o tym opowiadałam, ale byłam na takim etapie trochę studenta czwartego roku psychologii, strasznie się wymądrzałam i wydawało mi się, że pozjadałam wszystkie rozumy, że ja już mogę coś na ten temat powiedzieć. To taki trudny moment, szczerze mówiąc, bo potem jest zderzenie ze ścianą, że w zasadzie to my nic nie wiemy jeszcze. Im bardziej zaczynamy się wgłębiać w ten psychoduchowy rozwój, tym mam wrażenie, że trzeba zrobić jeszcze bardziej step back i po prostu przyjrzeć się temu, jacy my w tym jesteśmy, czy jesteśmy uczciwi wobec siebie - przyznała.
Wokalistka dzięki pracy nad sobą, zdała sobie sprawę, że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny. Kształtują nas zarówno te dobre, jak i złe doświadczenia.
- To, co jest dla mnie najważniejsze w rozwoju psychoduchowym, to to, że ja dzięki temu zrozumiałam, dlaczego moje życie kiedyś tak wyglądało, dlaczego przeszłam jakieś trudności. (...) I przez to, jak mnie życie trochę przeorało w pewnych kwestiach, ja dzisiaj jestem uwolniona od żalu za to, co się stało. Myślę sobie, że gdybym ja tego nie przyszła, to prawdopodobnie ja bym dzisiaj nie dostrzegała takich rzeczy - powiedziała.
- "Swobodnie" jest o tym, żeby dać sobie przyzwolenie na to, że jesteśmy ludźmi popełniającymi błędy. By namawiać siebie nawzajem każdego dnia do tego, żeby się rozwijać i żeby budzić świadomość. Ta świadomość jest nam potrzebna i na poziomie zdrowia, na poziomie związków, na poziomie tego, co się dzieje politycznie, na poziomie tego również, jacy my dla siebie nawzajem jesteśmy - podsumowała Karwan.
Występ Ani w Dzień Dobry TVN można zobaczyć w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Te gwiazdy tworzą szczęśliwe, długoletnie związki. Jedna z par poznała się w gabinecie lekarskim
- Ralph Kaminski poprowadzi wyjątkowy koncert. Kto wystąpi na tegorocznych "Wiankach nad Wisłą"?
- Jej przebój śpiewała cała Polska. Vanessa Paradis poznała jednak cienie sławy
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News