Niepowtarzalna historia zwycięstwa Polaków w Operation Sail. Uczestnicy regat z 1972 r. są poszukiwani

Dar Pomorza
Niezwykła historia zwycięstwa Polaków w Operation Sail. Uczestnicy regat z 1972 r. są poszukiwani
Niezwykła historia zwycięstwa Polaków w Operation Sail. Uczestnicy regat z 1972 r. są poszukiwani
Podróż marzeń do Namibii
Podróż marzeń do Namibii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
Pół wieku temu polska załoga zapisała się w historii żeglarstwa. Dar Pomorza zwyciężył w prestiżowych regatach Operation Sail 1972. To nasz największy sukces na światowych wodach.

Regaty, które zmieniły wszystko

Miejscem startu Operation Sail była miejscowość Cowes na brytyjskiej wyspie. Następnie trasa biegła przez kanał La Manche, cieśninę Dover, Morze Północne, aż do mety przy latarniowcu Skagen u wybrzeży Półwyspu Jutlandzkiego. Mimo że regaty odbywały się regularnie od lat 50., to dopiero w 1972 r. Polacy przyjęli zaproszenie. Oprócz załogi stałej, na pokładzie zameldowała się grupa studentów szkół morskich, wśród nich Piotr i Cezary.

- To były pierwsze takie regaty, gdzie brał udział statek zza kurtyny żelaznej, że tak powiem. To szkoła wytypowała, że nasz rocznik przepłynie. To była dla nas nowość, a poza tym już byliśmy zahartowani podejściem trzymiesięcznym na Karaiby - wspominał Piotr Brzozowski, uczestnik regat "Operation Sail" w 1972 r.

- Moje przygotowania do rejsu były związane ze sprawnością fizyczną. Wiązało się to z wędrowaniem po masztach, które mają 40 metrów wysokości - dodał Cezary Zawadzki.

W załodze siła

Zbigniew Madejski to doświadczony kapitan żeglugi wielkiej. Dzisiaj światowe wody zna jak własną kieszeń. 50 lat temu wziął udział w regatach jako student szkoły morskiej.

- Kanał Angielski jest ruchliwy. Są duże i silne prądy morskie. Jednego z kolegów zmyło. Tylko to, że się mocno złapał kotwicy, uratowało go przed tragedią - opowiadał uczestnik regat.

- Przy silnych wiatrach cztery osoby musiały sterować i być czujne, bo jedna z tych osób potrafiła przysnąć - mówił Piotr Brzozowski.

Udział w regatach pamięta także 80-letni Kazimierz Dopke. W trakcie Operation Sail pracował jako asystent stewarda, zajmował się wydawaniem posiłków.

- Na śniadanie była jajecznica, a na obiad fasolka po bretońsku - wspominał z uśmiechem.

Polacy podbili świat

Zwycięstwo Daru Pomorza w trwających 4 doby regatach to największy sukces polskiego żeglarstwa. W Gdyni bohaterów witały tłumy, a gratulacje składał minister żeglugi.

- Mnie na tych uroczystościach nie zależało, ja chciałem do domu i dziewczyny. To przyjemne wspomnienie. Wtedy to była radość, a dziś sentyment - przyznał Zbigniew Madejski.

- Ludzi pełno było, że przejść nie szło. Obcy ludzie nam gratulowali. Przez cały miesiąc chyba te gratulacje były - podkreślił Kazimierz Dopke.

Uczestnicy regat poszukiwani!

Narodowe Muzeum Morskie poszukuje pozostałych uczestników regat "Operation Sail 1972". Zgłoszenia przyjmowane są mailowo: a.galazka@nmm.pl lub telefonicznie: 690232409. Więcej informacji TUTAJ.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości