Marsz 4 czerwca
Prodemokratyczny i antyrządowy, jak można w skrócie określić jego intencje, marsz wyruszył w samo południe z placu Na Rozdrożu. Nawet pół miliona osób (według wyliczeń organizatorów) przeszło przez Plac Trzech Krzyży, Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, by dojść do placu Zamkowego.
Uczestnicy wydarzenia do Warszawy zjechali się z najróżniejszych zakątków Polski. Z maszerującymi 4 czerwca w stolicy mieszkańcami Lęborka rozmawiała reporterka, Marta Abramczyk.
- Przyjechaliśmy autokarem. 50 osób. Część przyjechała samochodami prywatnymi - powiedziała jedna z uczestniczek.
- Droga była naprawdę przyjemna, 5,5 godzinki i byliśmy już w Warszawie - dodała kolejna.
Warszawa. Marsz 4 czerwca
Jak przekazała reporterka, szacuje się, że nawet około 1000 autokarów mogło przewieźć uczestników z różnych części Polski do Warszawy. - Myśmy rozmawiali również z osobami z Mazur, znad morza i z gór - wymieniała.
Relację z marszu można znaleźć na TVN24 GO.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Japonia oddała Polsce obraz „Madonna z Dzieciątkiem” skradziony podczas wojny
- 70. rocznica koronacji Elżbiety II. Czym różniła się od wielkiego dnia Karola III? "Chciano zaoszczędzić"
- Skandaliczne zachowanie gapiów podczas tragedii na plaży. Krzyczeli do ratowników: "Run Forrest, run"
Autor: Michalina Kobla
Reporter: Marta Abramczyk
Źródło zdjęcia głównego: x-news/TVN24