- Kim jest Marcin Kostrzyński?
- Nowy cykl "Marcin z lasu"
- Kiedy i dlaczego Marcin Kostrzyński zdecydował, że już nie będzie polował?
- Jakie są najgorsze zachowania, zdaniem Marcina Kostrzyńskiego?
- O czym jest książka „Gawędy o wilkach i innych zwierzętach”?
Więcej: Wilki w Bieszczadach – ile ich jest? Co o nich wiadomo?
Kim jest Marcin Kostrzyński?
Marcin Kostrzyński przez wiele lat był myśliwym, jednak pewnego dnia zdecydował, że na zawsze pożegna się z bronią myśliwską. Teraz filmuje zwierzęta, swoje materiały udostępnia nieodpłatnie na youtube, prowadzi prelekcje w szkołach. Na co dzień mieszka w Toruniu. Największą miłością otoczył wilki. Zasłynął wiosną poprzedniego roku, gdy wszystkie media w Polsce obserwowały walkę o życie wilka potrąconego na drodze. Dzięki wsparciu wielu osób dobrej woli – udało się.
Nowy cykl "Marcin z lasu"
Marcin Kostrzyński tworzy nowy cykl materiałów "Marcin z lasu" dla Dzień Dobry TVN, w którym opowiada o tym, co dzieje się w lesie, w przyrodzie, co słychać u jego przyjaciół - wilków.
Przyleciały żurawie! Czy to oznacza początek wiosny?
Marcin Kostrzyński w sobotę opowiadał o żurawiach, które pojawiły się w Polsce już w lutym. Czy ich przybycie oznacza wiosnę?
Żurawie (...) to najszybszy zwiastun Polski (...) Żurawie przylatują do Polski już parami. Jak rozpoznać, że to para? Pary żurawi chodzą ze sobą synchronicznie. Krok w krok, równo, jakby były swoim odbiciem. Żurawie to ptaki, które niesamowicie dbają o gniazdo - powiedział w Dzień Dobry TVN Marcin Kostrzyński.
Żurawie żyją średnio od piętnastu do dwudziestu lat. Żurawie są niezwykle czułymi ptakami, zwłaszcza kiedy mówimy o wychowywaniu młodych. Kiedy pisklak jest jeszcze w jajku, rodzice "mówią" do nich, obracają te jajko, wyczekują wyklucia się młodych z jajek.
Jak wygląda miłość wilków?
Ostatnim razem w Dzień Dobry TVN opowiadał o życiu intymnym wilków. Jak wyglądają miłości wilków? Czy istnieje u nich takie coś jak intymność?
Więcej:
Pies miał spiłowane zęby do dziąseł. Właściciela zatrzymano
Kiedy i dlaczego Marcin Kostrzyński zdecydował, że już nie będzie polował?
Marcin Kostrzyński zdecydował, że nie chce już zabijać zwierząt, kiedy utwierdził się w przekonaniu, że polowania - szczególnie polowania zbiorowe (polowania z psami i naganiaczami) - to nie jego bajka. Zdaniem Kostrzyńskiego, polowanie zbiorowe są bardzo okrutne i niepotrzebne. Marcin Kostrzyński wyrastał w kulturze polowań, więc taka zmiana w jego głowie nie nastąpiła od razu. Kostrzyński sam wielokrotnie przyznawał, że udział w polowaniach sprawia mu przyjemność. Dopiero po jakimś czasie, narastał niesmak. Kostrzyński zauważył też, że wśród myśliwych narastał brak szacunku do upolowanych zwierząt. Po takiej wstrząsającej zmianie, kiedy Marcin Kostrzyński zrezygnował z polowań grupowych, potem doszło do totalnej rezygnacji z polowań. Gość "Dzień Dobry TVN" stwierdził, że nie chce już nigdy strzelać do zwierząt.
Niektórzy myśliwi też przechodzą taka przemianę. Często jest tak, że im po prostu zajmuje to więcej czasu. Polega to na tym, że myśliwy zaczyna widzieć w zwierzęciu coś więcej niż tylko obiekt do odstrzelenia - mówił w "Dzień Dobry TVN" Marcin Kostrzyński.
Najgorsze zachowania myśliwych
Które zachowania myśliwych najbardziej przerażają Marcina Kostrzyńskiego? Na pewno jednym ze zwyczajów jest smarowanie przez myśliwego twarzy krwią zabitego zwierzęcia. Innym zachowaniem nietolerowanym przez Kostrzyńskiego, jest polowanie przy lizawkach. Nie wolno polować przy lizawkach - czyli przy miejscach z solą dla zwierząt. Każdy myśliwy, który strzela przy lizawce do jeleni, jest kłusownikiem.
Więcej: Na ratunek zwierzętom
O czym jest książka „Gawędy o wilkach i innych zwierzętach”?
„Gawędy o wilkach i innych zwierzętach” to książka o najpiękniejszych drapieżnikach naszego ekosystemu. Marcin Kostrzyński, autor książki, najbardziej upodobał sobie wilki - i to na nich skupia się głównie.
Wszystkie zwierzęta, które spotkałem w moim życiu, zmieniły mnie na korzyść. Nie chciałbym, żeby zostały one zapomniane. Może ktoś, kto przeczyta tę książkę, spojrzy na zwierzęta zupełnie inaczej - poczuje, że te zwierzęta są pełniejsze - opowiadał Marcin Kostrzyński w studiu "Dzień Dobry TVN".
Marcin Kostrzyński zawsze mówi, że ludzie niesłusznie boją się wilków. Przez ostatnie 200 lat nie ma udokumentowanego przypadku, żeby wilk zabił człowieka - mówił Marcin Kostrzyński.
W lesie nie ma bardziej przerażającego zwierzęcia niż człowiek - stwierdził Marcin Kostrzyński.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN